Forum .:: SATOR ::. Strona Główna

.:: SATOR ::.
Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej
 

Sesja "Smocze dziedzictwo"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum .:: SATOR ::. Strona Główna -> Sesja RPG / Aktualne sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merkavoth
Świetlisty


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 4 niebo

PostWysłany: Sob 23:54, 31 Mar 2012    Temat postu:

- No dobrze, dobrze. Mają moc, moc jest z nimi, łapię. Ale póki co nie powiedziałeś mi co z tego dla mnie wynika. Nie mam wobec nich żadnych zobowiązań poza jednym, które myślałem wypełnić i tak, a to akurat dla naszego wspólnego dobra, Karrakis. Jest tu gdzieś mag, który ma dostęp do niezłego artefaktu, który mamy możliwość sprzątnąć mu sprzed nosa. Co więcej, jeśli przejmę go i użyje, nie dając ofiary, pojawi się demon, którego wtedy będziemy mogli kropnąć. Dwie pieczenie na jednym ogniu. Rzecz jasna - zastanawiał się Teppic - artefakt mogą, za przeproszeniem twoim, diabli strzelić, kiedy zginie jego twórca. Ale wciąż uważam, że spróbować można. A o Ogrodzie się potem zwyczajnie zapomni. Dopóki nie wejdą mi w drogę, mogą sobie wyczyniać cuda i w samym Elizjum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Nie 0:24, 01 Kwi 2012    Temat postu:

- Ja tu sobie flaki wypruwam, żeby w tempie ekspresowym zdobyć dla ciebie informacje, o które prosiłeś, a ty mi tak odpowiadasz? - diabeł wydawał się zawiedziony i odgrywał męczennika - I co z tego mam? Niepewną szansę na mocno wątpliwą nagrodę! Może powinienem poszukać nowego współpracownika? Takiego co będzie znał swoje miejsce...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merkavoth
Świetlisty


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 4 niebo

PostWysłany: Nie 0:44, 01 Kwi 2012    Temat postu:

- Karrakis - Teppic uśmiechnął się szeroko i nie był to jeden z jego przyjemniejszych uśmiechów - miarkuj się, bo bies płaczący nad semantyką to trochę jak kurwa rozprawiająca o bogatych uczuciowo związkach z klientami. Zrobisz jak chcesz, albo nie zrobisz nic, też jak chcesz. Jeśli nie dasz mi wsparcia ja również zrobię jak chcę, co, jak wiesz, robię zawsze. Niniejszym przestaje interesować się Ogrodem i wracam do siebie. Poszukam sobie innych ciekawych rzeczy do roboty. A ty, jak uznasz, że coś przydałoby się zrobić, żeby twoi przełożeni nie widzieli w tobie tylko spasionego, bezczynnego Kornugona bez szansy na awans... odezwij się.
Cześć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Nie 10:54, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Teppic chciał wrócić do swojego ciała, ale nie mógł.
- Ale jesteśmy drażliwi... - wysyczał bies - Można by pomyśleć, że nie cieszy cię już moja gościna. Matka cię nie nauczyła, że nie należy tak niegrzecznie traktować swojego gospodarza? Więc ja cię nauczę...
Dusza Teppica wylądowała twardo na metafizycznym krześle, skąd nie mogła się ruszyć.
- Teraz zachowuj się jak na gościa przystało, zamknij jadaczkę i słuchaj grzecznie co mam ci do powiedzenia... - oczy diabła zwęziły się.
- Zachciewa ci robić na co masz ochotę? Ty myślisz, że z kim rozmawiasz? Z parszywym tanar'ri? Pracując dla nich mógłbyś sobie pozwolić na samowolkę, ale pracując ze mną będziesz działać według praw, zasad i umów... i to z precyzją zębatek Mechanusa!
- Uważasz, że możesz zmobilizować mój wywiad, nic nie zapłacić a potem zwyczajnie o wszystkim zapomnieć? Poza tym, miej litość, co to miała być za przemowa? *Ty* chciałeś manipulować *mną*? Nawet czarny abishai byłby zawstydzony tak słabą próbą...
- Po trzecie, by Regule Trójek stało się zadość, nawet jeśli jestem spasionym, bezczynnym kornugonem bez szansy na awans... to wciąż jestem kornugonem. A ty... ty jesteś jedynie śmiertelnikiem! Marnym robakiem, którego mogę z łatwością zgnieść! - zacisnął dłoń w pięść a duszą Teppica targnął ból, jakby jednocześnie połamano mu wszystkie kości.
- Wybacz, "przyjacielu", poniosło mnie... - odezwał się znowu bies, gdy już nacieszył oczy widokiem - Zapomniałem już jak *krucha* może być ludzka dusza.
- A wracając do interesów: skoro Czarny Ogród jest tak potężny jak mówiłem, to dlaczego nie pozbędzie się owego magicznego poszukiwacza sam? A chociażby i samego demona również? Dlaczego wynajęli ciebie? Przemyśl to... Po drugie: jeśli chcesz mojej pomocy, musisz odnaleźć pewien starożytny artefakt zwany przez miejscowych Kryształową Bramą. W czasach swojej świetności elfy wykorzystywały je do bezpiecznej dalekodystansowej teleportacji. Jedna z nich wciąż powinna znajdować się na północ od miasta w którym jesteś. Jest nieaktywna i wygląda jak zwykły kamienny krąg, ale z jej pomocą nawet ty będziesz w stanie otworzyć Bramę i wpuścić mnie do tego świata. Po trzecie i ostatnie: umowa, która nas wiąże, z której oboje czerpiemy korzyści, nie pozwala mi cię skrzywdzić... ale wciąż mogę z twojego życia uczynić piekło tak wypełnione cierpieniem, że egzystencja lemura wyda ci się wyzwoleniem... a teraz precz!
Powrót do ciała był dla duszy Teppica jeszcze nieprzyjemniejszy niż ostatnio. Nawet przy swoich zdolnościach regeneracyjnych, nie mógł on sobie pozwalać na takie wycieczki zbyt często.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kesseg dnia Nie 10:55, 01 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yavanna
anioł stróż


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Nie 12:14, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Ooo, z pewnością. W trakcie mojej wędrówki spotkałam smocze pomioty szukające spuścizny po swoim smoczym przodku. I tak się składa że poznałam miejsca ich ukrycia... Jednakowoż jest pewien problem, o ile oni sami w bezpośrednim starciu nie są zbyt groźni, to mają przyjaciół. Niebieskiego orka, twardego jak skała i istotę posługującą się magią pod postacią kota. W dodatku smocze dzieci korzystaja z latających kocich wierzchowców. Głupotą z mojej strony byłoby samodzielna walka z nimi. Skarb jest podzielony z tego co wiem na 4 części, jedna ukryta całkiem niedaleko, na naszej ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Nie 13:37, 01 Kwi 2012    Temat postu:

- W takim razie weź niewolników i natychmiast po nią ruszaj! - zdecydowała matka przełożona - Dla ochrony poślę z tobą Li'shenę i jej oddział.
Luna nie okazała tego po sobie, ale decyzja matrony nie zachwyciła jej. Li'shena była kapłanką, która zawsze okazywała pozostałym młodym mrocznym elfkom, że jest od nich lepsza. Jeśli nie znajdą skarbu, wredna suka wyśmieje Lunę i zrujnuje jej życie do reszty. Jeśli znajdą, pewnie wścieknie się z zazdrości i może stać się groźna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Merkavoth
Świetlisty


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 4 niebo

PostWysłany: Nie 20:25, 01 Kwi 2012    Temat postu:

- A to obsraniec - dyszał Teppic, powoli siadając na ziemi i walcząc z torsjami - patrz go, Rudra, taki z niego cwaniak, jak sobie do niego przyjdę w gości jako dusza.
- Szkoda że nie byłeś taki hardy, jak cię za pierwszym spotkaniem oddałem przełożonym powiązanego jak pieprzoną szynkę! - krzyknął Skryba, mając świadomość, że z tego miejsca Kornugon go niestety raczej nie usłyszy.
Resztką sił doczołgał się do łóżka i opadł na nie ciężko, wiedząc, że w tej chwili o jakichkolwiek wedrówkach może zapomnieć.
- Brama... elfy... hmm.. no dobra, może i będzie tu co robić. A jak nie, to coo mniee toooo.....ziew...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Merkavoth dnia Nie 20:25, 01 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yavanna
anioł stróż


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Nie 23:34, 01 Kwi 2012    Temat postu:

Luna poszła więc kazać niewolnikom przyszykować się do drogi. Później udała się do swojego pokoju, narysowała mapę z pamięci i postanowiła porównać ją z oryginałem mając świadomość że w towarzystwie Li'sheny pamięć nie może jej zawieść. Mapy lepiej nie brać ze sobą, bycie jedyną osobą która wie gdzie szukać zwiększa jej szanse przeżycia, mapa będzie też bezpieczniejsza tu gdzie jest.

Później, po porównaniu mapy z oryginałem i naniesieniu w pamięci poprawek spaliła swój rysunek i wróciła do pokoju.
- Witaj kochanie, zabiorę cię na wycieczkę, co ty na to? - powiedziała do smukłego płowego szczurka.

Po czym zajeła się pakowaniem i medytacją.
Na wyprawę najlepiej chyba będzie wyruszyć wieczorem, w końcu to pora mrocznych elfów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 19:14, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Mroczne elfy ruszyły prowadząc sporą grupę niewolników-kopaczy. Z ich pomocą, oraz z wiedzą Luny co do miejsca ukrycia skarbu jego odnalezienie i wydobycie nie stanowiło większego problemu... Wykopana skrzynia zawierała różnorodne monety: ludzkie srebrniki różnego nominału, krasnoludzkie złote korony i srebrne diademy, elfie złote dukaty i srebrne talary a nawet dziwną walutę Krajów Wysp wyróżniającą się otworem pośrodku monety...
- Im kto głupszy tym więcej ma szczęścia. - tymi słowami Li'shena podsumowała sukces swej rywalki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yavanna
anioł stróż


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 20:06, 02 Kwi 2012    Temat postu:

-Bywa, wiedz jednak że to tylko fragment smoczego skarbca, może na kolejnej z wypraw będziesz miała okazję się wykazać, bo nie sądzę abym sama dała radę. Wracajmy proszę.

I ruszyliśmy objuczeni skarbem w droge powrotną, aby przed wschodem słońca znaleźć się za murami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 20:24, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Znalezisko zostało dokładnie przeliczone i złożone w skarbcu Domu.
Matka Przełożona oznajmiła Lunie, że wraz z robotnikami i eskortą miała zaraz tego samego dnia ruszać po kolejną część smoczego skarbu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kesseg dnia Pon 22:06, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yavanna
anioł stróż


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 20:42, 02 Kwi 2012    Temat postu:

-W takim razie Matko Przełożona potrzebujemy transportu morskiego, następne częsci ukryte są na ziemi ludzi, krasnoludów i jaszczuroludzi. Uważam ze najprościej byłoby udac się teraz na ziemie ludzi, druga część ukryta jest nieopodal Brondaru, moglibysmy wylądować na plaży i przejść przez góry żeby nie wchodzić im w oczy. Z tego co słyszałam na ziemi ludzi zaczynają się jakieś niepokoje, więc im szybciej tym lepiej, chyba że oczywiscie Matko Przełożona masz na ten temat odmienne zdanie i wolisz sięgnąć po którąś z innych części a to przeczekać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yavanna dnia Pon 20:54, 02 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 20:59, 02 Kwi 2012    Temat postu:

- W takim razie otrzymacie list polecający do naczelnika portu w Barondir, gdyż jak wiesz, nasza stocznia została zniszczona przez bombardowania krasnoludów i nie została nigdy odbudowana. - odparła Matka Przełożona.
- Wybór kolejności pozostawiam tobie, ale zainteresowało mnie to, co powiedziałaś o niepokojach na ziemiach ludzi. Chcę poznać szczegóły!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yavanna
anioł stróż


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 21:08, 02 Kwi 2012    Temat postu:

-Oh, słyszałam tylko jakieś pogłoski że ich władca chce zatrudnić znajdującego z wieży, do jakichś własnych celów i plotki o dużej wyprawie, ale nic więcej. Sama wiesz jak głupi ludzie reagują kiedy w pobliżu pojawia się ktoś lepszy od nich. Sfrustrowane, twardogłowe jętki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 21:12, 02 Kwi 2012    Temat postu:

- Dziewczyno, nie unoś się dumą i przestań mamrotać. To ludzie zmiażdżyli imperium naszych kuzynów z tego świata. Należy nimi pogardzać, lecz nie wolno lekceważyć. Znajdujący? Który władca? Jaka wyprawa? Mów zaraz *wszystko* co wiesz!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yavanna
anioł stróż


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 21:53, 02 Kwi 2012    Temat postu:

- Z tego co udało mi się usłyszeć znajdujący znajduje się dosyć daleko od nas, gdzieś w północnej częsci zatoki, a przynajmniej stamtąd pochodziły te plotki. Niestety nikt nie ma pojęcia czego za jego pomocą chciałby szukać cesarz, to on jest władcą tamtego kraju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 22:06, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Matka Przełożona zagryzła wargi.
- Po prostu odejdź. - powiedziała wreszcie - Żaden z ciebie szpieg. Wróć do swojej misji. Odkopanie skarbu to proste zadanie, idealne dla ciebie.
Rozmowa była skończona.
Luna otrzymała list polecający, który upoważniał ją do wyprowadzenia z portu odpowiedniego statku. Miała też czas na ostatnie przygotowania i krótki odpoczynek przed wyjazdem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yavanna
anioł stróż


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:14, 02 Kwi 2012    Temat postu:

- Zdobycie informacji o miejscu jego ukrycia wcale nie było takie proste... Mam nadzieję że przynajmniej w tej materii się na mnie nie zawiedziesz Matko Przełożona.
Rozumiem że po druga część udajemy sie w tym samym składzie osobowym co poprzednio?

Luna poszła się trochę zdrzemnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 22:20, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Li'shena obudziła Lunę bezceremonialnym szarpnięciem.
- Wstawaj, wszystko już gotowe, ruszamy!
Kapłanka zmusiła czarodziejkę do pośpiechu.
Grupa poszukiwawcza opuściła Gundur i skierowała się traktem w stronę Barondir...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yavanna
anioł stróż


Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:23, 02 Kwi 2012    Temat postu:

Luna obudzona przes Li'shenę ubrała buty, wzieła szczurka, tobołek z rzeczami i ruszyła w drogę razem ze wszystkimi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum .:: SATOR ::. Strona Główna -> Sesja RPG / Aktualne sesje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin