.:: SATOR ::.

Sherlock, o tak! Genialny, drugi sezon powalił mnie chyba jeszcze bardziej niż pierwszy. Jestem zakochana w stopniu, który uniemozliwa mi wskazanie jakiegokolwiek słabego punktu tego serialu. Aktorstw ...

Gratuluję wszystkim pozdawanych egzaminów, niezależnie od tego czy chodzi o certyfikat językowy, maturę, czy obronę pracy magisterskiej Very Happy

Sobie też gratuluję, sesja zaliczona bez problemów i wreszci ...

Brążowoocy wcale nie lepsi niż niebieskoocy.
I nadal pozostaję sama (ale nie samotna).

Odkryłam "The Pacific" i chodziłam przez ten serial niewyspana przez ostatnie dni. Obecnie nadrabiam "Kompanię braci".
Howgh, krótko i na temat Very Happy

Nyciu, gratuluję. Jednocześnie jestem przerażona, poczułam się STARO. Fizyka, jak fizyka? Very Happy

U mnie pełno nowych ludzi, niektórzy bardzo interesujący. Nadal nie wiem na czym stoję, ale i tak jest mi ...

Na takie dwie płaszczyzny mam nadzieję, ale nadal się boję nadmiaru Daimona. To znaczy jego zawsze było więcej, ale w momencie, kiedy się będzie błąkał nie wiadomo gdzie akcja może się bardziej skupić ...

Eeee, sam Daimon... Nie mam nic przeciwko niemu, ale stanowczo nie jest to postać, która nadaje kolorytu książce, to przecież gromadka pozostałych sprawia, że tak świetnie się cykl anielski czyta. Nie ...

No właśnie jest brązowooki, taki przecudny, głęboki brąz.
Źle mi to wróży, oj źle...

Nie wiem, czy powinnam narzekać. Naprawdę. W sumie nic nie wiem, wszystko jest niejasne... Więc może powinnam narzekać, bo ja chciałabym jasności. Bo może te moje nadzieje to głupie są.
I jednak pref ...

Faktycznie, szkolenia są ciężkie Very Happy

Ja osobiście na ostatnim którym byłam spałam przez jedną noc 2 godziny i zamykałam drzwi od łazienki na twarzy faceta, który później okazał się gejem Very Happy

Przyjemnie ...

Ja się podąsam przyziemnie- nie ma to jak zlecieć ze schodów. Ałł, mój łokieć. Ałł, moje plecy...

http://stein.cshl.org/~lstein/mangler.cgi
Trzeba wrzucić linka do strony z tekstem, najlepiej fanfiction (na razie próbowałam tylko po angielsku, nie wiem czy wyjdzie z polskim). W każdym razie to mi ...

Dziękuję Marcino Very Happy

Jadę do Pobierowa. Jutro. Tylko pora do wstania jest totalnie nieludzka...

Czy tylko ja się tutaj ostatnio cieszę?
W każdym razie chociaż rzeczywistość uczelniania skrzeczy (w ...

Fidor, masz absolutną rację Very Happy

Przypominam sobie, że też strasznie mi się to zdanie podobało, jak je przeczytałam.

Wow. Mnie mało co powstrzymuje od nienoszenia obcasów. Very Happy

Ja obcasy uwielbiam (może ma z tym coś wspólnego moje 158 centymetrów zrostu?).
Już teraz czuję, że będę miała oolbrzymie zakwasy po łyż ...

Jeździłam na łyżwach BEZ trzymania się bandy (i pękam z dumy, chociaż zapewne wyglądałam dość żałośnie). Very Happy

Kolano mi padło, więc chodzę po schodach, a także wstaję jak staruszka.
Nie żeby powstrzymało mnie to od noszenia obcasów...

Kolejne Oscarowe filmy (już mi tylko "The Fighter" z całej stawki został do obejrzenia).
"King's speech" (wybaczcie, polski tytuł nie przechodzi mi przez usta, brzmi jak tytuł dur ...

Wkurzona jestem. Lepiej nie podchodzić, bo ugryzę...

Ja natomiast zaczynam zajęcia we wtorek, a w planie nie ma umieszczonej połowy zajęć. Chaos, chaos i jeszcze raz chaos. Nikt nic nie wie...
Ehh, i jutro (dopiero!) dowiem się o dwóch ocenach, metodą: ...