.:: SATOR ::.

Marcina

Ja robię pisanki
a) kolorowe jajka na twardo (w cebuli albo w farbkach jadalnych) które się potem maluje białą farbką we wzory
b) wydmuszki albo malowane albo kolorowane albo obklejone włóczką (czasem obklejone włóczką a następnie na włóczce coś wyszyte).
NO Very Happy

Asmodeus

mi się nie chciało malować w tym roku

Kaczuszk@

My nie umieliśmy nigdzie znaleźć w tym roku farbek do jajek (czyżby były jakieś niezdrowe i je wycofano?) i ekologicznie ugotowaliśmy jajka w cebuli. Very Happy

Verso Black Rose

Ja na dobrą sprawę malowałam wszystkimi farbkami jakie miałam pod ręką. (akwarele, plakatówki i tempery) XD

Asmodeus

ja własnie odgryzłam głowę mojemu wielkanocnemu czekoladowemu zającowi sesese

Kaczuszk@

Ja też dwa dni temu zabrałam się za zjedzenie wielkanocnego czekoladowego zająca, ale w połowie się zniechęciłam. To wcale nie była czekolada, tylko wyrób czekoladopodobny - fuj!

Asmodeus

ja miałam z pysznej czekolady....wrzuciłam jego łep do lodów waniliowych mniam

Marcina

A ja przytyłam ;/ Święta są złe. Czekolada jest zła. Jedzenie jest złe.
To tyle w tej kwestii Wink

Asmodeus

ja też przytyłam....ale było warto ;]

Strzyga

Mój zając był dobry, ale współczuję mojej przyjaciółce - dostała chyba 6, z czego tylko 2 nadawały się do jedzenia. To jest dopiero pech.

Verso Black Rose

I to jest właśnie największy problem, bo po sreberku nigdy nie poznasz co to za czekolada.
Dlatego najbezpieczniejsze są tradycyjne tabliczki. Smile

Asmodeus

to już by bolało...mojego jeszcze do końca nie zjadłam narazie stoi bez głowy

Verso Black Rose

Nie ma głowy?
Przynajmniej już nie cierpi. XD
Smutny jest los stworzonek-słodyczy.

Asmodeus

no niestety
a tak zapytam jak jecie żelki misie od głowy czy od tłowia?

Verso Black Rose

Ja lubię jeść tak ze 3 miśki na raz, aby miały towarzystwo.
Chociaż jak już to od głowy. D:

Asmodeus

i się tak w męczarniach rozpuszczały mrrr

Đraven

Asmodeus

Kaczuszk@

A ja je wsadzam do ust w całości. Very Happy

(Chodzi o żelki, rzecz jasna.)

Kesseg

Jedynym słusznym sposobem jest odgryzanie głów! I jestem gotów gotów wyzwać na pojedynek literacki każdego, kto zarzuci, że nieprawdę mówię! xD