Forum .:: SATOR ::. Strona Główna

.:: SATOR ::.
Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej
 

Inne książki fantasy lub SF
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum .:: SATOR ::. Strona Główna -> Fantastyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: piekielna stolica Warszawa
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:45, 22 Cze 2009    Temat postu:

oj no bo ja lubię Ćwieka
muszę się wziąć do czytania bo "kłamca 3" stoi nietknięty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gamerin
Siewca Chaosu


Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CHAOS...mym tronem...
Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 23:24, 22 Cze 2009    Temat postu:

byłem obecny przy owym zakupie nie powiem była to osobliwa sytuacja i nie powiem mogła stać mi się krzywda ale no się nie stałą ^^ Kasia była rozentuzjazmowana jak zobaczyła Ćwieka i od razu zakupiła z tego co mi opowiadała sama książka dość ciekawie się zapowiada ^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: piekielna stolica Warszawa
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Czw 14:38, 25 Cze 2009    Temat postu:

co nie zmienia faktu że jak ktoś przebrnie przez dziwaczne pierwsze opowiadanie "gotuj z papieżem" to naprawdę czeka go nie lada Gradka. każde opowiadanie jest całkowicie inne. jedno jest kryminałem inne znaś opowiada o Indianach do których przybył oddział Lucyfera. znajdzie się też historia kapitana Haka więc naprawdę polecam. każdy znajdzie coś dla siebie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lukseja
Eon


Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:27, 03 Lip 2009    Temat postu:

wybacz czepialstwo, Asmodeus - pisze się "nie lada gratka". to z Luckiem opowiadanie znalazło się w A.D. XIII osobiście uważam, że to wyjątkowa porażka. A sam Ćwiek fajny, widziałam go na konwencie. Pełny energii i radochy.
W gruncie rzeczy ja prawie nie trawię fantastyki.
Ale jeśli już, to polecam starego, dobrego Isaaca Asimova. Czytałam te jego książki o robotach, moim zdaniem coś świetnego. Facet miał ciekawy, styl, który ja nazywam "milczącym".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: piekielna stolica Warszawa
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Wto 12:14, 08 Wrz 2009    Temat postu:

ja się ostatnio zakochałam w twórczości Neil'a Gaiman'a jest świetny. najpierw mi w ręce wpadli "amerykańscy bogowie" książka zapowiadała się nudnawo ale im dalej tym ciekawiej. głównym bohaterem jest Cień. gość wychodzi z więzienia dowiaduje się iż jego żona zginęła w wypadku razem z jego najlepszym przyjacielem i zaraz po tym zostaje wplątany w intrygę przez gościa który przedstawia mu się jako Wednesday.

teraz czytam "księgę cmentarną" ta w przeciwieństwie do "amerykańskich bogów" jest ciekawa od pierwszego zdania ale o niej napisze jak ją skończe Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Nie 21:10, 20 Wrz 2009    Temat postu:

Przeczytałam zbiór opowiadań Krzysztofa Piskorskiego - "Poczet dziwów miejskich". Zawiera on dziesięć opowiadań, które są ze sobą powiązane bohaterami oraz miejscem akcji - Wrocławiem. Spodobała mi się koncepcja dziwoludów, które przystosowały się do życia we współczesnym mieście, a także humor i... liczne nawiązania do innych książek fantasy - cyklu o Jakubie Wędrowyczu, o Wiedźminie, a także do "Świata Dysku". Coś dla siebie znajdą też fani Kossakowskiej - serdecznie polecam opowiadanie "Krach operacji <<Niebiańskie Zastępy>>". Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: piekielna stolica Warszawa
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Nie 22:36, 20 Wrz 2009    Temat postu:

ja za to polecam "księgę cmentarną" Neila Gaimana. opowiada o małym chłopcu który pod wpływem mordercy jego rodziców oraz dziwnemu zbiegowi wydarzeń zaczyna mieszkać na cmentarzu. naprawdę polecam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MonosMoon
anioł służebny


Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Śro 18:35, 23 Gru 2009    Temat postu:

Mogę polecić "Bohaterowie umierają" z cyklu "Akty Caine'a" Matthew W. Stovera, ostatnio przeczytałam i nadal jestem pod silnym wrażeniem.
Hari Michaelson na naszej starej dobrej ziemi (cóż, jeśli nie uwzględniać pewnych zmian) jest znanym Aktorem. Natomiast w Nadświecie zasłynął jako Caine, Ostrze Tyshalle'a, całkowicie amoralny morderca, który rozpętał wojnę i zabił całą masę ludzi, a wszystko to ku uciesze ziemskich widzów. Tym razem Caine'a wyrusza do Nadświata ratować swoją żonę Pallas Rill, która została wplątana w zabójczą pułapkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issay
serafin


Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Śro 18:43, 23 Gru 2009    Temat postu:

"Bajki dla dorosłych" - z czystym sumieniem. Przegląd mocnych, doskonale napisanych opowiadań w hołdzie Pacyńskiemu, w tym perełka zmarłego w tym roku Świdziniewskiego.
"Przedksiężycowi" Anny Kańtoch, ale tylko dlatego, że ma piękny styl i niezłe pomysły. Ja i tak wolę serię o Domenicu Jordanie.
"Nawiedziny" są jak na antologię średniawe, ale jest tam kilka dobrych tekstów, które warto przeczytać.
No i - przekonałam się wreszcie do "Karaibskiej krucjaty" Mortki i muszę powiedzieć, że o ile go nie lubię, tak ta dylogia mi się niesamowicie podoba. Dużo humoru a'la Jack Sparrow, intyga trzymająca się kupy, przyjemny styl.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lukseja
Eon


Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 3:36, 24 Gru 2009    Temat postu:

Kurde, ja chyba jednak zawszę będę mieć alergię na typową, ciężką fantastykę. Same tytuły postu MonosMoon mnie odstraszają, a wiem, że to pewnie nawet nie jest jakoś szczególnie ciężkie. No trudno. Jak dorosnę, to przeczytam wreszcie i Tolkiena.
A ty, Issay, musisz mi podrzucić te Bajki. Bo by trza było je coby połknąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Don't care
anioł służebny


Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pią 0:25, 25 Gru 2009    Temat postu:


Issay napisał:
"Bajki dla dorosłych" - z czystym sumieniem. Przegląd mocnych, doskonale napisanych opowiadań w hołdzie Pacyńskiemu, w tym perełka zmarłego w tym roku Świdziniewskiego.

Ajaj, ale mi się wstyd zrobiło. 'Bajki' leżą u mnie na półce i kurzą się od dłuższego czasu. Przeczytałam dwa pierwsze opowiadania i... o ile Pacyński jeszcze jakoś zaciekawił, to pani Kańtoch okrutnie znudziła. Lekko nie trzymało się kupy to jej opowiadanko. No nic. Zobaczymy co dalej. Szczególnie, że przede mną jeszcze Dębski, Kossakowska i Grzędowicz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issay
serafin


Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pią 12:45, 25 Gru 2009    Temat postu:

Kossakowska mnie akurat bardzo mocno rozczarowała. Obaj Dębscy się bronią, Kańtoch chyba próbowała wprowadzić atmosferę niepokoju i nie wyszło, Szmidt jak zwykle dziwny ale z pomysłem, Świdziniewski i Kozak powalają na łopatki, Komuda śmieszy, tumani i przestrasza, Grzędowicz czaruje, Pilipiuk w miarę przyzwoicie, Białołęcka napisała małe mistrzostwo świata. Warto też zwrócić uwagę na często wyciskające łzy z oczu dedykacje - szczególnie u Świdziniewskiego, Kozak, Komudy, Pilipiuka. Świadectwo przemijającego czasu, niegasnącej pamięci. Ładna inicjatywa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Don't care
anioł służebny


Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pią 15:12, 25 Gru 2009    Temat postu:


Issay napisał:
Warto też zwrócić uwagę na często wyciskające łzy z oczu dedykacje - szczególnie u Świdziniewskiego, Kozak, Komudy, Pilipiuka. Świadectwo przemijającego czasu, niegasnącej pamięci. Ładna inicjatywa.

Hah, dedykacje przeczytałam w pierwszej kolejności przy okazji oglądania obrazków. Tak już mam, że jestem osobą ciekawską.
Za najlepszą uznałam najkrótszą (aj, nie przypomnę sobie kogo... bodajże trzecie opowiadanie). Brzmiała po prostu 'Za Wrzesień'.
Jak widać czasami nadmiar słów jest zbędny by wyrazić coś głębokiego ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MonosMoon
anioł służebny


Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Wto 19:31, 02 Lut 2010    Temat postu:

Ech, ja mam całe mnóstwo ulubionych książek fantasy, ale czasem dobija mnie fakt, że to co mnie w danej książce uderza, podoba się itp, do innych nie trafia lub wręcz odrzuca. Taki niefart, albo to ja jestem dziwna Very Happy
Ostatnio jednej serii udało się na mojej liście przebić "Siewce..." (tylko nie bić Smile pewnie nie na długo). Były to mianowicie książki z serii "Akty Caine'a" Matthew W. Stovera.
Caine/Hari - moim zdaniem bohater nieszablonowy. Książki mogą odrzucić brutalnością, wulgarnością i przesadnie wręcz obrazowymi scenami przemocy, ale tkwi w nich jednak to coś, co sprawiło, że za nic nie mogłam przestać czytać, a niektóre rzeczy wręcz łamały mi serce. Wracam do nich często i niemal zawsze znajduję coś nowego co mi się podoba lub nokautuje.
Po Siewcy, oczywiście, "Zawód: Wiedźma" - za to, że bawi mnie niezmiennie.
Następnie wielbię "Elantris" Sandersona - wciągająca historia i świetni bohaterowie.
Dalej "Mroczny Zbawiciel" Zambocha - nawet bardziej niż w przypadku Stovera żołądek się wywraca, ale historia niebanalna.

Mogłabym długo jeszcze tak wymieniać, ale chyba nie ma w tym sensu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elspeth
archanioł


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Czw 22:27, 18 Lut 2010    Temat postu:

A tak się zastanawiam, czytał ktoś "Upadek Lucyfera"?Podobne, anielskie klimaty Smile Choć książkę o dziwo jest dość trudno dostać w księgarniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: piekielna stolica Warszawa
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Sob 12:08, 06 Mar 2010    Temat postu:

Ja ostatnio w Empiku znalazłam "Profesjonalnego zwierzołaka" autorstwa Andrieja Bielanina i Galiny Czernajej. Jest to Fantastyka humorystyczna i to naprawdę fantastyka przez duże f. jest świetna gorąco polecam. Jest napisana jako wspomnienia pewnej młodej dziewczyny (dokładnie 20 letniej studentki kulturoznawstwa) która wracając wieczorem z uczelni pada ofiarom bestii zostaje uratowana przez 2 tajnych agentów z przyszłości, jednym z nich jest super przystojniak który nie wie nic o uczuciach a drugim jest gruby gadający kot. przez to że owy zwierz ją podrapał i zaraził tym samym agenci postanawiają że zabiorą ją do Bazy i wspólnie z nią będą podróżować na misje i zbierać dla niej surowice. polecam naprawdę świetna rozrywka (zwłaszcza po sesji)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Efcia
Eon


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Sob 19:15, 13 Mar 2010    Temat postu:

Ja generalnie czytam głównie polską fantastykę, do której należy dodać jeszcze Łukjanienkę, Prattchetta i Gaimana. No i rzeczy bardziej obyczajowe, ale to nie ten temat. Z polskiej fantastyki:
a) Pani, której nikomu na tym forum przedstawiać nie trzeba, czyli Maja Lidia Kossakowska (i grzecznie stojące na półce jej 11 książek wydanych w Fabryce Słów)
b) Pan, mający tutaj swój osobny temat, czyli Andrzej Sapkowski
c) Jarosław Grzędowicz z jego znakomitym "Panem Lodowego Ogrodu", na którego kolejne części trzeba czekać długo, ale na pewno warto. Aczkolwiek posiada on wybitnie denerwującą właściwość urywania akcji w bardzo emocjonującym momencie. Niezależnie od tego- zdecydowanie polecam. Tak samo zresztą jak "Popiół i kurz, czyli opowieść ze świata Pomiędzy".
d) Magdalena Kozak z cyklem nocarskim, któremu wiele osób wiele rzeczy zarzuca, a który ja osobiście bardzo lubię.
e) Ewa Białołęcka, pisząca stylem totalnie odmiennym od wcześniej wymienionych pisarzy, ale zdecydowanie warta i godna polecenia. Na ostatni, czwarty tom Kronik Drugiego Kręgu czekam już kilka dobrych lata, ale nie tracę nadziei. Przyjemnie też czytało mi się "wiedźma.com.pl"- powieść bardzo lekka i zabawna, ztym charakterystycznym dla Białołęckiej humorem.
f) Andrzej Pilipiuk- z tym autorem mam problemy, bo o ile bardzo cenię sobie Jakuba Wędrowycza i antologie opowiadania tego pisarza, to nie zdołałam jednak przebrnąć przez kilkutomowy cykl bodajże o tytule "Oko Jelenia". Zostałam przez to zwyczajnie totalnie zanudzona. Wolę czytać krótsze utwory Pilipiuka, budzą we mnie zdecydowanie bardziej pozytywne odczucia. Przy powieściach zazwyczaj mam wrażenie, że całość jest sztucznie przedłużona.
g) Andrzej Ziemiański- lubię "Achaję", chociaż zdaję sobie sprawę z różnych kwiatków, które się w tej powieści znajdują. Niezależnie od tego mnie ta książka wciąga. Tak samo bardzo lubię też "Toy wars", natomiast "Breslau forover" rozczarowało mnie strasznie i okropnie, i wolę nawet sobie nie przypominać jak się z tą książką męczyłam (a przeczytać chciałam w imię zasady- nie przeczytałaś, nie komentuj).
h) Anna Kańtoch- pamiętam, że bardzo podobał mi się jej "13 anioł", ale zabijcie mnie, nie powiem o co w tej książce chodziło, bo zwyczajnie nie pamiętam. Natomiast wiem, że mam z nią pozytywne skojarzenia. Przyjemnie mi się też czytało dwa zbiory opowiadań o Domenicu Jordanie. Ostatnia jej książką, czyli "Przedksiężycowi"stoi u mnie na półce. Muszę przyznać, że jest cudownie dopracowana i stylistycznie, i językowo, oraz pod względem przedstawionego w niej świata. Brakuje mi w niej natomiast emocji. W gruncie rzeczy przyjmeniej czasami czyta się rzeczy mniej perfekcyjne, ale bardziej zywe i przemawiające do czytelnika.
i) Eugeniusz Dębski- Owen Yeates. Ten cykl lubię czytać, przyjemne czytadła. Natomiast racezj nie tykam książek fantasy tego autora, bo jak dla mnie są za bardzo sztampowe, a bohaterowie- zwyczajnie wkurzający.
Ufff... No, to by było na razie na tyle. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Eon


Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Sob 20:45, 13 Mar 2010    Temat postu:

Nie lubię Kronik Drugiego Kręgu Białołęckiej, nie znoszę ich wręcz chorobliwie, ale naprawdę przyjemnie czytało mi się "wiedźmę.com.pl". Po prostu w "wiedźmie.com.pl" te charakterystyczne dla Białołęckiej humorystyczne odwołania do popkultury są świetne, a w Kronikach, które przecież dotyczą całkiem innego, ekstremalnie magicznego świata, wtręty o Goździkowej są dla mnie nie na miejscu. W ogóle, jak czytam Białołęcką, to czuję lekkie zniesmaczenie tym modelowym, fanfikowo-internetowym stylem, który w internecie właśnie - na blogu, czy na Mirriel - byłby naturalny, w książce, moim zdaniem, raczej nie powinien mieć miejsca.

Jak uwielbiam opowiadania o Domenicu Jordanie (bo są rzeczywiście w tradycji starego, dobrego kryminału i w bardzo strawnych proporcjach mieszają magię z nauką), tak przez resztę twórczości pani Kańtoch jakoś nie mogę przebrnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lukseja
Eon


Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:57, 13 Mar 2010    Temat postu:

O. A ja enjoyed Białołęckiej Kręgi Drugie, wiedźmy nie czytałam, ale Kroniki miały swój urok, ta kobieta ma irytujący momentami, ale naprawdę porządny styl i dobry warsztat. A Kańtoch nie mogłam strawić. Więc jeszcze na mnie czeka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Efcia
Eon


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Nie 19:39, 25 Kwi 2010    Temat postu:

W piątek weszłam do Empiku w celu odebrania zupełnie innej książki (którą oczywiście też kupiłam), kiedy nagle na stoisku z nowościami odezwał się Głos. Początkowo postanowiłam go zignorować, przecież nie będę taka rozpustna! Ale Głos nie dawał za wygraną. Cóż miałam zrobić? Kupiłam.
Aktualnie książka stoi już na półce, przeczytana, a tytuł jej; "Fiolet". Nowa powieść Magdaleny Kozak. Sympatycznie gruba (ponad 500 stron), całkiem porządnie wydana, na półce wygląda ładnie. A jak się czyta?
Czytelnika najpierw czeka Prolog, który dla mnie okazał się lekkim rozczarowaniem i przyniósł mi nieco stresu. Za nic w świecie nie mogłam w nim odnależć tego charakterystycznego dla Kozak, zwięzłego, "żołnierskiego" stylu pisania. Krótkich zdań, czasem niemal urwanych. Niekiedy przyjęcia perspektywy jednej z postaci. W Prologu tego nie ma, za to jest trochę kiczu. Na szczęście później następuje rozdział pierwszy i wszytsko wraca do normy.
Oczywiście, to nie jest cykl nocarski. Mniej tutaj dylematów, mniej dwuznaczności. Za to ponownie jest grupa osób, które, chcąc nie chcąc, muszą ze sobą współpracować. Jest też i zawiść, i miłość, i wina. Jest też zdecydowanie adrenalina i trochę krwi. I chociaż intryga w gruncie rzeczy powalić na kolana nie może to i tak dałam się tej książce porwać. To jedna z tyhc powieści, której wybaczyć można potknięcia, czy błędy. Zwyczajnie za dobrze i za szybko się ją czyta. To ociupinkę tak, jak z "Achają"- niby wiadomo, że pełno wydarzeń nie ma prawa bytu, a sama Achaja powinna zginąć śmiercią marną na początku pierwszego tomu, a i tak czyta się dobrze. Oczywiście w przypadku "Fioletu" jest trochę inna skala, inne zarzuty i w sumie wszystko inne, ale mechanizm ten sam.
Świetne czytadło na ciepłe, wiosnenne dni i czytanie w promieniach słońca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum .:: SATOR ::. Strona Główna -> Fantastyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin