Forum .:: SATOR ::. Strona Główna

.:: SATOR ::.
Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej
 

Sesja "Trzepot skrzydeł motyla"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 36, 37, 38  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum .:: SATOR ::. Strona Główna -> Sesja RPG / Aktualne sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lilith
Świetlisty


Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:24, 26 Mar 2012    Temat postu:

Po prostu wstaliśmy i wyszliśmy z krzaków, mając wrażenie, że robimy coś kompletnie dziwacznego. Ork akurat wyzywał wiewiórkę po przeciwnej stronie polanki, więc trzema susami doskoczyłam i strzeliłam go kijem w skroń, starając się wymierzyć optymalnie - tak, żeby stracił przytomność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andate
archanioł


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:28, 26 Mar 2012    Temat postu:

Szybko dopadłem śpiącego orka i położyłem mu dłoń na czole. Miałem nadzieję, że teraz pośpi sobie przynajmniej z dwa dni( nigdy nie próbowałem tego zaklęcia na orkach, może na nich nie działa to jak na ludzi) i przynajmniej on nie będzie nam przeszkadzał. Dla pewności postarałem się o to, żeby najbliższą okolicę zasnuła dość gęsta mgła.
Tyle powinno wystarczyć, bo z tego co widziałem, Lianna wzięła kijem porządny zamach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andate dnia Pon 22:29, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nycia
Eon


Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:38, 26 Mar 2012    Temat postu:

Mgła?! Tak nagle?! I jak ja mam cokolwiek zobaczyć? W tej sytuacji jestem kompletnie bezużyteczna... A sądząc po odgłosach działo się tam coś złego...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nycia dnia Pon 22:44, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 22:42, 26 Mar 2012    Temat postu:

Cosimo doskoczył do leżącego orka i chciał rzucić na niego zaklęcie snu, lecz nie mógł. Ork spał już snem wiecznym a wokół przegryzionego gardła czerniała spora kałuża krwi...
Lianna zaszarżowała na orka i wyrżnęła go kijem w skroń. Ork może nie był bystry, ale za to miał twardy łeb. Cios ogłuszył go, ale tylko na moment. Wpadł w morderczą furię i rzucił się na kobietę, przygniatając ją swoim ciężarem do ziemi. Lianna bezskutecznie szamotała się z brutalem, który kłapnął zębami tuż przy jej twarzy - gdyby nie osunęła głowy odgryzłby jej nos!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andate
archanioł


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:46, 26 Mar 2012    Temat postu:

Tego się nie spodziewałem. Stojąc przed wyborem, czy ujawnić swoje magiczne umiejętności, czy wybrać sposób tradycyjny, wybrałem to drugie, czyli rzuciłem się na orka ze sztyletami, próbując poderżnąć mu gardło lub przeciąć tętnicę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irja
zarządca Domu


Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:48, 26 Mar 2012    Temat postu:

Po zjedzeniu wyjątkowo smacznego posiłku postanowiłem się troszkę porozglądać po mieszkaniu, w którym się znalazłem. Żeby jednak nie podpaść za bardzo gospodyni postanowiłem zapytać o pozwolenie. Sam też nie lubię jak ktoś mi się kręci po pokoju w klasztorze.
- Chciałem zapytać czy znajduje się tutaj jakiś biblioteka? I czy ewentualnie mógłbym skorzystać z jej zasobów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 22:58, 26 Mar 2012    Temat postu:

- Biblioteka? Dobry chłopcze, nie żartuj, kogo stać na książki w dzisiejszych czasach? - pani Amelia zaśmiała się - Wracaj do łóżka i wygrzej się. Masz odpoczywać!

Cosimo rzucił się ze sztyletami na szamoczącego się orka, ale nie zdołał zadać mu śmiertelnej rany a tych drobniejszych, wkurzony ork zwyczajnie nie zauważał. Zielonoskóry postanowił wreszcie użyć głowy - uderzył nią w głowę Lianny tak mocno, że kobieta straciła przytomność. Następnie zeskoczył z niej, unikając kolejnych ciosów Róży.
Ork odsunął się nieco od Głosu, warcząc:
- Skarb mój!
Widać było, że trzyma coś w zaciśniętej pięści.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kesseg dnia Pon 23:00, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nycia
Eon


Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 23:07, 26 Mar 2012    Temat postu:

"Co tam się dzieje?" zastanawiałam się. Słyszałam odgłosy walki ale nic nie widziałam. Nie mogłam strzelać na oślep bo istniało ryzyko, że zranię nie tego kogo trzeba. Dopiero krzyk który z całą pewnością wydała pani Lianna zmobilizował mnie od działania. Zeszłam z mojego drzewa(Bogini matko ochroń mnie!) i z łukiem w gotowości powoli ruszyłam w kierunku hałasu. Mgła powoli rzedła i nagle z przerażeniem dostrzegłam orka stojącego nad ciałem pani Lianny. Jest nieprzytomna? A może nie żyje?! Koło niego manewrował ten cały Kolczyk. Nim się za bardzo nie przejmowałam ale jednak przeszkadzał mi w wycelowaniu. Najwyraźniej żaden z nich w ferworze walki mnie nie dostrzegał(oby) Zebrałam całą swoją koncentrację i w momencie kiedy blondyn schylił się aby zrobić unik wystrzeliłam celując w oko orka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andate
archanioł


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 23:16, 26 Mar 2012    Temat postu:

Nigdy jej tego nie powiem, ale Lena zjawiła się odpowiedniej chwili. Na młodych, porywczych ludzi i ich pomysły zawsze można liczyć. Przerwałem intonowanie zaklęcia i spojrzałem w stronę orka, ciekaw, czy dziewczyna nie spudłowała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irja
zarządca Domu


Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 23:22, 26 Mar 2012    Temat postu:

Ta kobieta jest straszna! Co ja mam ze sobą zrobić. Nie przywykłem do ciągłego leżenia. Zwariuję normalnie. a dodatkowo zaczynam się martwić o moich towarzyszy. Strasznie długo ich nie ma. Dobra, w ramach relaksu poprzypominam sobie wszystkie gatunki ziół rosnące w tym regionie oraz ich właściwości. Nigdy nie wiadomo kiedy się to przyda. A lepiej nie myśleć, co się kryje w okolicznych lasach...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 23:22, 26 Mar 2012    Temat postu:

Ork poruszył się i strzała trafiła go nie w oko a w ramię. Jego furia sięgnęła zenitu - ponownie zaatakował Cosimo i trafił go pięścią w szczękę. Cios był tak potężny, że posłał ogłuszonego mężczyznę na glebę.
Następnie zielonoskóry zaszarżował na łuczniczkę, która kontynuowała ostrzał. Pierwszą strzałę pod wpływem strachu wystrzeliła źle haniebnie pudłując. Jednak następne dwie wbiły się głęboko w szeroką pierś orka, który potknął się i przewrócił. Charczał jeszcze, gdy Cosimo podnosił się z ziemi obmacując najpewniej złamaną szczękę.
- Skarrrb... móóój... - z tymi słowy wyzionął ducha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nycia
Eon


Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 23:30, 26 Mar 2012    Temat postu:

Ork opadł na ziemie z głośnym łomotem. Po chwili przestał charczeć. Nie żyje? Chyba nie oddycha... Nie wiem czy mogę do niego podejść. Kolczyk dostał w szczękę ale jakoś mało mnie to obeszło. Jego wina mógł się nie pchać gdzie go nie chcieli.
-Idź sprawdź czy nie żyje- powiedziałam do niego i rzuciłam się sprawdzać co z panią Lianną. Na całe szczęście oddychała. Siniak na czole wskazywał, że dostała w głowę. Kamień spadł mi z serca.
-Pani Lianno...- potrząsnęłam nią lekko mając nadzieję, że nic sobie nie złamała- Pani Lianno proszę się obudzić!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nycia dnia Pon 23:37, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andate
archanioł


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 23:37, 26 Mar 2012    Temat postu:

Rzadko się uśmiechałem, Prawie nigdy, ale dziś wyjątkowo bym to zrobił, oczywiście gdybym mógł. Ale uśmiech przy złamanej szczęce nie jest dobrym pomysłem. Skinąłem więc tylko głową i uklęknąłem koło ciała orka, wyjątkowo wykonując czyjeś polecenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Pon 23:41, 26 Mar 2012    Temat postu:

Lianna ocknęła się. Głowa łupała jej straszliwie, miała lekkie mdłości, ale powinna szybko wrócić do siebie.

Ork ponad wszelką wątpliwość był martwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nycia
Eon


Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 23:45, 26 Mar 2012    Temat postu:

Kiedy pani Lianna otworzyła oczy uśmiechnęłam się szeroko. Żyje! Nic jej nie jest! Z radości mocno ją przytuliłam. Poradziliśmy sobie z orkiem! I nikomu nic nie jest!(Trefny Kolczyk się wyliże)
-Może pani chodzić? Powinniśmy jak najszybciej stąd uciekać. Mam złe przeczucia. Proszę się na mnie wesprzeć- powiedziałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Świetlisty


Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 23:48, 26 Mar 2012    Temat postu:

Zamrugałam i zobaczyłam obok siebie przestraszoną, ale i uradowaną twarz Leny. W pierwszej chwili nie do końca zdawałam sobie sprawę z tego, gdzie jestem i co się dzieje, więc jej obecność mnie nie zdziwiła. Spróbowałam się uśmiechnąć, ale chyba mięśnie twarzy nie do końca odzyskały sprawność. Powoli zaczęłam sobie wszystko przypominać.
- Lena? Co ty tu robisz? - wyszeptałam. - Co się stało...? - poderwałam się nagle, co było złym pomysłem, bo świat zawirował mi przed oczyma i mimowolnie jęknęłam z bólu, ale zobaczyłam to, co chciałam - Cosimo chyba też oberwał, ale był żywy i przytomny.
- Znalazłeś medalion? - zapytałam z trudem, podczas gdy Lena pomagała mi wstać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lilith dnia Pon 23:49, 26 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andate
archanioł


Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Wto 0:02, 27 Mar 2012    Temat postu:

Dłoń orka była zaciśnięta ta mocno, że z trudem odginałem jeden palec po drugim, nie zwracając uwagi na trzaski, jakie towarzyszyły tej czynności. Jemu to już i tak bez różnicy. Wreszcie udało mi się wydobyć przedmiot, który ork tak rozpaczliwie starał się ochronić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kesseg
serafin


Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anioł/demon

PostWysłany: Wto 0:06, 27 Mar 2012    Temat postu:

Zamiast spodziewanego medalionu Cosimo odnalazł prostą, złotą obrączkę.
Tymczasem z jednego z namiotów zaczęły dobiegać dźwięki świadczące o tym, że coś tam się porusza.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kesseg dnia Wto 0:07, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilith
Świetlisty


Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Wto 0:11, 27 Mar 2012    Temat postu:

Spojrzałam na obrączkę w ręce Cosimo i miałam ochotę gorzko się roześmiać, choć tkwiła we mnie resztka nadziei, że może ukrywa medalion gdzieś indziej. Przecież czułam jego obecność... Od budzącego się we mnie żalu odciągnęły mnie dziwne dźwięki, dobiegające z trzeciego namiotu. Teraz przypomniałam sobie, że Lena mówiła coś o złym przeczuciu...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lilith dnia Wto 0:19, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nycia
Eon


Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Wto 0:13, 27 Mar 2012    Temat postu:

Te dźwięki mnie przeraziły
-Pani Lianno uciekajmy! Proszę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum .:: SATOR ::. Strona Główna -> Sesja RPG / Aktualne sesje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 36, 37, 38  Następny
Strona 6 z 38

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin