.:: SATOR ::.

Gamerin

dobijacie mnie...<facepalm> a ty lux już totalnie...ale nie ważne książka wyjdzie wcześniej czy później więc nie wiem o co to ciśnienie...

Lukseja

Gamerin, nie dziękuj. Ja po prostu urodziłam się z takim talentem.

Issay

Kolega Fabryczny podrzucił linka do wywiadu z Mają. Całość >[link widoczny dla zalogowanych]<, ale pozwolę sobie przekleić kawałki o Zbieraczu.

O-Ren

Mniam! Czuję się jeszcze bardziej spragniona... oczywiście ''Zbieracza!'' Nareszcie Asmodeusz zostanie doceniony! Ciekawe jaką rolę odegra Lucyfer. Ogólnie zapowiada się baaardzo kusząco, może nawet za bardzo. pozory mylą

Lukseja

Kogoś tu posrało. I tym razem nie mam na myśli żadnego z użytkowników forum. Tylko tę cholerną pisarkę. Co ona sobie wyobraża?!
Normalnie foch jej strzelam.
Maju! Twój najwierniejszy fan strzela ci focha za gigantyczne spóźnienie.
A gdyby to randka była?
W sumie jest... Z Lucyferem i z Asmodeuszem, a ona każe tak czekać...

Strzyga

Ponieważ nie było mnie tu tak cholernie dawno, że w samym tym temacie miałam do przeczytania zaległe siedem stron, pozwolę sobie skomentować fragment rozważań sprzed stron mniej więcej sześciu, mając nadzieję, że nikogo tym nie zdenerwuję zbytnio.
Wersja dla ludzi: nie linczujcie mnie, że odgrzebuję staroć, po prostu MUSZĘ się wypowiedzieć!

Marcina

O matko...
Chyba Gabryś wybrnął by z tego jakoś inaczej Razz

Nie zakochałby się w pirwszym miejscu, lub nie próbowałby w ogóle niczego zaczynać, tak myślę...
Strzygo, podziel się tym, co brałaś, podobają mi się efekty Wink

Lukseja

<przeczytanie wizji Strzygi, opad szczęki>
Pobiłaś mnie.
Bo ja zawsze śniłam o tym, że Asmodeusz jak już się szczęśliwie ożeni, dochowa się córki pięknej jak babka ze strony tatusia, ale o charakterze dobrym. I że Gabriel na jej punkcie zwariuje, a ona na jego. Choć na miejscu Gabriela bym facepalmowała cały czas - no w córce Asmodeusza?! Tu dopiero by był problem polityczny.
A jak by tę pannę zbrzuchacił.... to już w ogóle miodzio... Very Happy

Issay

Strzygo, cokolwiek brałaś, podziel się.

Od Gabriela się odczepcie. Zbyt analityczny umysł, żeby pójść na takie coś: o brzuchacenie, odbijanie dam w opałach i ogólne zakochanie podejrzewałabym raczej Michaela (z racji mojej zdecydowanej antypatii w stosunku do tego pana).
I czy ja się wreszcie doczekam śmierci Hiji?!

Marcina

Hmmm. Śmierć Hiji byłaby dobrą przyczyną fiksacji Daimona, która jak mi się wydaje ma nastąpić.
Więc może, może... Very Happy

Strzyga

Lukseja

Jezu, ja tej lasce śmierci nie życzę. Ale niech ona i Daimon żyją sobie długo i szczęśliwie... i gdzieś poza wyobraźnią Kossakowskiej. Ja mam dość.
Chyba, że Kossakowska przetransformuje ich w takie charaktery i miłość jak Cornet Calderon Dellvardan i Koral.
Wtedy mogę im kibicować.
Ja kocham opyeru mydlane:D nie oglądać, tylko znajdywać w codziennym życiu:D
A Królestwo... pod tą swoją otoczką praworządności i reputacji jest zpesute.

Issay

<chwila głębokiej konsternacji, przygryzania warg i niepewnego zerkania w zakładkę obok>
Wiecie... Pojawił się >[link widoczny dla zalogowanych]<. Nie bijcie posłańca!

Swoją drogą, Lux, pamiętasz tę niezrozumiałą końcówkę mojego "Urbi et orbi", zaczerpniętą z Ćwieka? Widać, że Kossakowska też czytała cykl o Lokim...

O-Ren

Ja pier**** (Adminie wybacz rekacje).
Rany, rany! Biorę się za czytanie, jak skończę i ochłonę to napiszę recenzję tego sporego nawet fragmentu Twisted Evil

Strzyga

*bierze głęboki oddech*
*otwiera usta, żeby coś powiedzieć*
*ze świstem wypuszcza powietrze*

"Siarczyste „kurwa mać” poniosło się po całej księgarni." - Lux, może i ty swoim "cholernie otwartym umysłem" trafiłaś na jakieś echo prawdziwych wydarzeń, żeby było śmieszniej i bardziej epicko - wydarzeń przyszłych?

Byłam pewna, że moment zakupu Zbieracza Burz będzie dla mnie jedną z bardziej wyczekiwanych chwil tego roku. Teraz już taka pewna nie jestem.
Bo to ma szansę być prawdziwą rzeźnią.

A w ogóle to do tej pory kwestia bóstw innych religii była u Kossakowskiej jakoś przemilczana, prawda? No to co się, do k... nędzy, tutaj nagle zaczyna wyrabiać?!

No dobra, zareagowałam gwałtownie. Może to nie jest takie złe. Może kilka lekko grafomańskich sformułowań i staczający się Daimon to jeszcze nie będzie AŻ TAKA rzeźnia.
Hm.

Ale przynajmniej, jakieś takie echo dawnego, fajnego Siewcy - "Bo Daimon się wkurzył.". Urocze na swój sposób ^^

Issay

Mamy czas do 19 lutego, żeby ochłonąć i przygotować się psychicznie. Po przeczytaniu fragmentu dostałam autentycznego wkurwu świstaka i sklęłam Ćwieka za jego durny pomysł połączenia mitologii.
W dodatku wydaje mi się, że Pan wraca (albo Siewca w jakiś sposób stał się władcą Daimona)...

O-Ren

Ok, myślę, że mogę już napisać parę sensownych zdań.

CO TO MA BYĆ?!! Sorry very, ale jak doszłam do momentu, w którym Loki wchodzi na scenę to aż flaczki mi się przewróciły. Z niedowierzaniem przetarłam oczy i zaczęłam czytać od początku, miałam nadzieje, że to matma tak na mnie zadziałała. Niestety to prawda. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić w kontynuacji ''Siewcy'' wikingowskich bóstw i innych cudaków, to przecież ma być powieść o naszych kochanych aniołkach!! Ale to nic. Przecież to tylko jedna scena, zapewne więcej dziwaków nie spotkamy i oby tak było.
Ogólnie rzecz biorąc to Daimon się stacza. Zrobił się z niego taki trochę Wolverine...zakłady, walki na ringu itp. Przyznam, dodaje to smaczku, ale cały urok psuje ten nieszczęsny rudy pindolek (Loki). Mam nadzieję, że nie zaprzyjaźni sie z Freyem i nie odegra jakiejś kluczowej roli, to by było straszne. Ogólnie jestem pewna, że będzie bardziej hardcorowo niż w ''Siewcy''.
Zaciekawił mnie pomysł Issay, jakoby Siewca zawładnął Daimonem. Całkiem prawdopodobne, nawet było by fajnie jakby archaniołki musiały go usunąć na wieki hehe. Twisted Evil

Verso Black Rose

Pierwszy fragment Zbieracza,a zrobi się wielki odzew na stanowcze NIE z Satora (który jakby nie było jest społecznością fanów). XD

Ten Loki nijak do niczego nie pasuje.
Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni taki wyskok Kossakowskiej, bo jeżeli pojawi się więcej takich szałowych rewelacji to ja chyba nie wyrobię.
Zrozumiem nimfy, dżiny, salamandry, całą tą nieskrzydlatą społeczność, bo do tej pory wszystko ładnie się kleiło i pasowało do siebie.
Ale bóg wikingów?
Jeżeli uznać, że wszyscy ci starożytni bogowie istnieli w świecie Kossakowskiej to gdzie byli przez ten cały czas i na jakiej pozycji stawia to samego Pana?
Ta mieszanka jest dla mnie cokolwiek trochę odrzucająca, przynajmniej w konwencji tego co było napisane w Siewcy, więc jeżeli nie będzie w książce jakiegoś zgrabnego wyjaśnienia tej całej sytuacji to będzie wielki minus.

Te Daimonowe spazmy i szlochy też do mnie nie przemawiają.
Ale to jest gość! On już tak umiera, umiera, umiera.
I za cholerę umrzeć porządnie nie może. XD

Tak czekałam na pojawienie się jakiegokolwiek fragmentu ze Zbieracza, a tu taki zawód na wstępie. Żal trochę.

Gamerin

Tak Verso Zwieracza xD na pewno to było zamierzone xD

Aaaa ja uważam że wejście Lokiego było ciekawym pomysłem ^^ trochę kiepsko zrealizowanym i z nie nacka ciut ale Ćwiekowa wersja była fajna więc i tu może to być interesujące Wink

ogólnie zapowiada się łada sieka i na bank będzie rozpierducha Very Happy

mnie ogólnie ten fragment zaciekawił i czekam na więcej Twisted Evil

Verso Black Rose

No tak - książki Ćwieka są fajne.
A jak nagle nie wiadomo skąd wypada Loki też u Kossakowskiej, odniosłam wrażenie, że to jakieś takie odtwórcze.

Swoją drogą nie lubię fragmentów walk... w sumie nigdzie i liczyłam, że Fabryka wstawi jakiś fragment z rozmowy archaniołów (które tak ceniłam w Siewcy), ale przecież to Daimon jest najważniejszy i to on w końcu ma zwariować. Rolling Eyes

Kutwa Gamerin nie było, już nigdy więcej nie będę pisać po ciemku. XDD
W ogóle mam ostatnio wrażenie, że wszystkie literki robią mi celowo na złość, na gadu z rozpędu strzelam takie literówki, że pożal się Boże.