.:: SATOR ::.

Abaddon · Wysłany: Pią 20:14, 24 Mar 2006 Temat postu: Sport

Kto z Was uprawia sport, i jaki?

Ja uprawiam sztuki walki, przez osiem ostatnich lat Kung Fu, ostatnio Jiu Jitsu. Oprócz tego, uwielbiam grać w siatkówkę i pin ponga... ze sportów extremalnych uprawiam Le Parkour, narty (bardzo extreme;]), żeglarstwo (jeśli można je włączyć do sportów extremalnych:D). To tyle o mnie. Piszcie, jakie sporty uprawiacie;]

Marcina · Wysłany: Pią 21:09, 24 Mar 2006 Temat postu:

Ja pływam, jeżdzę na nartach i rowerze, ale właściwie tylko pod przymusem...
No ok, narty lubię autentycznie...

Abaddon · Wysłany: Pią 21:15, 24 Mar 2006 Temat postu:

Na jakich stokach jeździsz?? :>

Marcina · Wysłany: Pią 21:24, 24 Mar 2006 Temat postu:

Na dowolnych dostępnych, tj. na jakimkolwiek kiedy mam okazję.
To znaczy raz w roku, na obozie...
Przyznaję się: dopiero się uczę...

Kaczuszk@ · Wysłany: Pią 21:58, 24 Mar 2006 Temat postu:

Lubię jeździć na rolkach i grać w tenisa stołowego. I biegać. Ale nie można tego raczej nazwać jakimś regularnym uprawianiem sportu. Razz

ABS · Wysłany: Pią 23:11, 24 Mar 2006 Temat postu:

U mnie jedynie jest regularny w.f. ;p. Na którym zawsze gramy w siatkę, bardzo lubię tę dyscyplinę, kiedyś chodziłam nawet na treningi Very Happy

. Po dzisiejszych meczech jestem poszkodowana, obtłuczona i szczęśliwa, bo gra w drużynie, gdzie piłka płynnie krąży od osoby do osoby jest czymś na prawdę przyjemnym. Zwłaszcza, gdy dziewczyny z klasy nie przepadają za tobą ;p.

Regularnie, w zimę, chodzę sobie na lodowisko i dokazuję. Zawsze znajdzie się ktoś, kogo zabiorę do towarzystwa, bo bardzo miło tak z kimś pobrykać Very Happy

. Jej, czasem wychodzi ze mnie dzieciuch okropny ;p.

Ogólnie bardzo lubię ping-ponga, kometkę, pływanie i swoją codzienną porcję brzuszków Very Happy

. Czasem dochodzą do tego pompki. Kiedy nie zapomnę Very Happy

.

Kaczuszk@ · Wysłany: Pią 23:21, 24 Mar 2006 Temat postu:

ABS · Wysłany: Pią 23:28, 24 Mar 2006 Temat postu:

Nie trzeba się poddawać Very Happy

. Kilka brzuszków to niedługa chwila, moża sobie włączyć jakieś "łubudu" i ćwiczyć Very Happy

. W ramach braku ruchu czasem także bawie się w robiemie mostka (mało przyjemne), i ogólnie rozciąganie Very Happy

. I'm elastic ;p.

Caspis

Ja kocham siatkówkę, ale już nie trenuję (no, jakoś tak wyszło). A od dwóch lat mam patent żeglarski. To wcale nie znaczy, że umiem żeglować! Very Happy

Ale wiem jak zrobić podejście do człowieka i boi, albo płynąć na wstecznym xD

Kaczuszk@

Żeglarstwo - to nie dla mnie. Boję się wody i nie umiem pływać. Razz

Ale podziwiam. Smile

A jakie sporty lubicie oglądać (w telewizji bądź na stadionie Wink

)?

Abaddon

Rzadziej oglądam, ale jak już to lubie pooglądać nogę, siatę, snooker (jest genialny;]), ping pong (jak leci), żeglarstwo (to jest fantastyczne!!!) i chyba tyle:P ale generalnie to tylko tenis ziemny mnie nudzi na Eurosporcie

Marcina

A ja lubię oglądać łyżwiarstwo figurowe Very Happy

I to tylko pary Smile

Kaczuszk@

Och, ja lubię oglądać o wiele bardziej, niż sama wykonywać. Razz

Więc tak: lubię oglądać łyżwiarstwo figurowe, skoki narciarskie, snookera, tenis ziemny i tenis stołowy, może kolarstwo i lekkoatletykę...
A nie cierpię oglądać piłki nożnej! A, fuj! Twisted Evil

Caspis

Snooker rządzi! Oglądam jak tylko się natknę na niego. Lubię też oglądać polską siatkówkę (szczególnie męską Wink

)

Kaczuszk@

Planuję w wakacje pojeździć z moją bratową na rolkach po Krakowie. Smile

Rolki rządzą! Twisted Evil

Może nie jeżdżę wybitnie, ale uważam nieskromnie, że sobie radzę całkiem nieźle.

Marcina

Co to jest snooker? Bo nazwa chyba obiła mi się o uszy Very Happy

seg

Snooker - odmiana bilarda, w której jest dużo kul czerwonych i siedem w innych kolorach - wbija się na zmianę czerwone i kolorowe (tak, wiem, czerwony też kolor). Moim zdaniem sport bardzo przyjemny, chociaż ostatnio mi się znudził Razz

.

Marcina

Dziękuję za wyjaśnienie Very Happy

Wiem już też, gdzie się natknęłam na tą nazwę - ogląda to mój ojciec Very Happy

Błotko

to ja ostatnio zacząłem uprawiać jakieś dziwne sporty - zapiepszanie po lasach i górach kilkadzeisiąt km dziennie w pełnym rusztunku (ze 20 kg na plecach), spanie w namiocie przy temperaturze około 0 *C, później jedzenie tylko suchego chleba i popijanie czystą wodą - hmmm cóż to za sport, pewnie hardcorowa turystyka Smile

Caspis

raczej zaawansowana choroba psychiczna ;P