.:: SATOR ::.

Velveten

Ja też chcę! U mnie wszyscy wymiękają i nie chcą iść ze mną na ten film, a ja chcę go zobaczyć! Pierwsza część była wkurzająca przez hasła Megatrona o obronie świata, wszechświata, potędze dobra itepede (haft), nienawidzę takich haseł w filmach...

Asmodeus

ale efekty były zrobione naprawdę profesjonalnie

Gamerin

teksty Megatrona były śmiechowe np. "Ochyda..." i dup jakiś człowieczek dostał prztyczka xD nie był jakiś zły a Optimus racja zanudzał czasem tymi tekstami o tym że świat jest w niebezpieczeństwie ^^'

Marcina

Ja widziałam jedynkę, na dwójkę wybieram się z miłością mojego życia [czyt. z moim młodszym bratem Smile

]. A ostatnio po raz kolejny obejrzałam "V for Vendetta", jeden z moich ukochanych filmów Wink

Jeszcze trochę i zacznę bić rekord w oglądaniu ulubionych filmów (mam kumpla, który obejrzał Moulin Rouge 20 razy do chwili obecnej, ale bynajmniej nie zamierza na tym poprzestać Very Happy

).

Asmodeus

"V for Vendetta" było naprawdę fajne też bym to sobie obejrzała jeszcze raz

seg

A komiks czytałyście? IMO dużo lepszy, film sporo spłycił fabułę.

Verso Black Rose

Pewnie przez ograniczenia czasowe, jak to film.
Ale zaintrygowałeś mnie tym komiksem Seg. Smile

Czasem człowiek się nie kapnie kiedy film jest robiony na podstawie czegoś.
Znam tylko jeden przypadek: "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" kiedy książka powstała po filmie.

Asmodeus

wiesz takim przykładem są choćby "star wars" gdzie najpierw powstaje film a dopiero potem cała seria książek.

ja się niedawno dowiedziałam że jedna z książek Jakuba Ćwieka "liżąc ostrze" doczekała się swojej ekranizacji. jak dla mnie prawdziwy szok. jeszcze nie obejrzałam ale zapewne obejrzę

Kesseg

Ciekawe. Ja muszę najpierw książkę przeczytać, a potem dopiero myśleć o filmie : )

Asmodeus

Lukseja

u mnie tylko jeden film dostał 10/10. Vanilla Sky w amerykańskiej wersji i to nie ze względu na Toma Cruise'a.
Ale wchodzący do kin 21. sierpnia "wrogowie publiczni" z johnnym to dopiero będzie coś...

Asmodeus

oj tak też na ten film czekam z ogromną ciekawością

Kaczuszk@

No, to fakt! Raczej nie lubię filmów tego typu, ale wierzę, że ten będzie świetny - właśnie ze względu na Johnny'ego jako głównego bohatera i chociażby tego, że film jest adaptacją dwóch książek (Bryana Burrougha - kimkolwiek ten facet jest Smile

).

Asmodeus

ja lubię filmy o gangsterach z dawnych lat a na dodatek pan Depp dla mnie bomba

Velveten

A ja obejrzałam ostatnio (bo wczoraj...) "Lissi na lodzie". I zostałam oficjalnie zabita.
Ja nie wiem, jak polscy aktorzy mogli zgodzić się dubbingować to wątpliwe cudo...
Uśmiałam się nieźle Very Happy

szczerze polecam, choć humor tu jest dość mocny najbardziej wymiata K. Kuszewski który dubbinguje Lissi. Cały czas miałam wrażenie, że słyszę Myszkę Miki Very Happy

Najlepszy tekst:
- Kto tu jest?
- Jak to kto, diabeł!!!
- O Boże, to dobrze...

O-Ren

W sieci pojawił się zwiastun ''anielskiego'' filmu, który ma zagościć na ekranach kin w przyszłym roku. Sądząc po wyczerpującym, aż 5 minutowym zwiastunie, film będzie totalną porażką. Już sama postać Michasia powala. Tym razem to Wódz Zastępów jest dobry, a Gabryś zły.... cóż....

Poczytać o filmie można tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zwiastun:
[link widoczny dla zalogowanych]

Asmodeus

Kaczuszk@

"Wrogowie publiczni" bardzo mi się podobali, co prawda głównie ze względu na Johnny'ego, ale - nawet dość mile - zaskoczył mnie ckliwo-romantyczny wątek miłosny. Wink

Widziałam też szóstą część "Harry'ego Pottera", chociaż nie zdążyłam wcześniej przeczytać książki. Zaskoczył mnie mroczny klimat filmu. Efekty specjalne były fajne. Smile

Verso Black Rose

Ja wreszcie obejrzałam w całości "Adwokata diabła", film ma bardzo hmm... "niepokojący" klimat, ostatnie dwie sceny są naprawdę niesamowite. Daje do myślenia.

A "Epoka lodowcowa 3" trzyma poziom poprzednich dwóch części. Naprawdę się uśmiałam.

O-Ren

Oglądałam Wrogów Publicznych i również mi się podobali. Wiadomo Depp górą, ale ogólnie lubię takie klimaty i akcje osadzone w tych czarownych latach 30 Smile

Harry Potter to totalna porażka według mnie. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Brak tego czaru, tych emocji co w poprzednich częściach. Książkę czytałam dość dawno, jednak zorientowałam sie, że strasznie odbiegli od fabuły.
Ostatnio wzięłam się za filmy z Tomem Hanksem Very Happy

Obejrzałam mistrzowski Forrest Gump, Zieloną milę, Apollo 13 i teraz poszukuję jakiś innych ciekawych pozycji z tym aktorem Wink