.:: SATOR ::.

ABS

Z zamysleniem wspominam czasy, kiedy moja srednia byla 5,6, teraz za to mam 3,96 i jestem z siebie dumna, bo nauke olalam okropnie w tym polroczu ;p.

Ferie... samotne :]. Ale nie nudne, na pewno, juz zbieram i kompletuje zasob plyt do sluchania, moze wybiore sie na lyzwy z siostra, na basen z kolezanka, napisze recenzje ksiazki Smile

. Jakos to bedzie Very Happy

.

Kaczuszk@

To dobrze, Agnieszko, że nie będziesz się nudzić. buziak

Ja jadę jutro lub pojutrze w Bieszczady, wracam w niedzielę lub poniedziałek. Nie zróbcie syfu na Forum, jak mnie nie będzie. Wink

Trzymajcie się ciepło! Smile

ABS

Ja sie nigdy nie nudze Very Happy

.

Nie zrobimy syfu. Kasiu Smile

. Baw sie dobrze buziak

.

Marcina

Ja ferie spędziłam (pierwszy tydzień) na nartach w Czechach. I teraz mi kolanka nawalają Very Happy

Kaczuszk@

W Bieszczadach bawiłam się genialnie, aż mi się nie chciało do domu wracać. Smile

Teraz pokutuję za odłożenie wszystkich nieprzyjemnych spraw na później - czeka mnie masa roboty. płacz

Nauka na przyszłość - to, co możesz zrobić jutro, zrób dzisiaj, tak będzie lepiej dla ciebie. Twisted Evil

Marcina

Jaky mi ktoś powiedział, że w tydzień mozna powtórzyć zakres chemii, fizyki, biologii i geografii z trzech lat, to bym nie uwierzyła... a teraz... cóż, i tak nigdy nie byłam do końca normalna, więc chyba nawet to nie mogło mi zaszkodzić Very Happy

Błotko

jakby mi ktoś kiedyś powiedział że w pół roku można nauczyć się (od zera) całego zakresu rozszerzonego biologi ze szkoły średniej to też bym nie uwieżył

Kaczuszk@

Podziwiam Was normalnie. Neutral

Moim zdaniem, dokonaliście cudów. Very Happy

Ja nadal leniuchuję i wiem, że będę cierpieć z tego powodu... Wszak lenistwo jest wrogiem duszy, jak rzekł św. Benedykt. Cool

ABS · Wysłany: Pią 23:03, 17 Mar 2006 Temat postu:

Ja także Was podziwiam, głównie jednak Michała Surprised

. Wiem, jaka potrafi być wredna biologia, ale żeby w pół roku... Respekt :].

U mnie nie da się leniuchować, do poniedziałku mam przeczytać cały "Potop", dziś jeszcze zadanie z matematyki, którą bardzo lubię wbrew pozorom Very Happy

. I trzeba przygotować się z chemii, to będzie najgorsze :].

Nie wiem dlaczego, ale zawsze, gdy chodzi komputer radio mi chrypi ;(.

Kaczuszk@ · Wysłany: Pią 23:15, 17 Mar 2006 Temat postu:

Cieszę się, że ktoś odświeżył ten temat. Very Happy

Nenar · Wysłany: Pią 23:18, 17 Mar 2006 Temat postu:

Mi kiedyś komputer pierniczył obraz na telewizoze okazało się, ze ma komputer z kartę TV o któej zapomniałam i komputer jest podłączony do kablówki i trzeba było go odpiąc, może to coś w tym stylu Smile

Kaczuszk@ · Wysłany: Nie 12:56, 19 Mar 2006 Temat postu:

Mnie się właśnie przypomniało, że jutro piszę sprawdzian z historii. Confused

Eh... Nie chce mi się uczyć, aczkolwiek muszę, gdyż w przeciwnym razie nie mam co marzyć o tych liceach, które sobie wybrałam... Razz

ABS · Wysłany: Pon 23:23, 20 Mar 2006 Temat postu:

Ja się muszę uczyć, bo matura ;p. Niestety, nie dla mnie zaszycie się w książkach :]. Jednak patrzę perspektywicznie - już dziś uczę się na sprawdzian z angielskiego, który mam za dwa dni :]. Z tego języka jestem w najbardziej zaawansowanej klasie w szkole, a praktyczna umiejętność temu poziomowi nie odpowiada Very Happy

. Kompletnie, bo potrafię robić w pisowni najbanalniejsze literówki Razz

. Wolę tłumaczyć tekst Very Happy

.

Radio zmieniło perspektywę na życie ;p. Teraz chrypi i przy włączonym komputerze i bez tego, dopiero, gdy położę dłoń na obudowie jest idealnie Surprised

.

Daimon Frey · Wysłany: Wto 12:05, 21 Mar 2006 Temat postu:

Proponuje na tym radiu położyć coś ciężkiego i po problemie:P

Kaczuszk@ · Wysłany: Wto 17:20, 21 Mar 2006 Temat postu:

Mnie kompletnie nawalił mój boom-box, a dokładnie ten mechanizm, który płytę obraca. Crying or Very sad

Jeśli o angielskim mowa - Agnieszko, wolisz tłumaczyć z polskiego na angielski, czy odwrotnie?

ABS · Wysłany: Wto 20:49, 21 Mar 2006 Temat postu:

Jasne, Daimonku, na radiu położę coś ciężkiego i zepsuje mi się do końca ;p. Najważniejsza funkcja - odtwarzanie płyt działa doskonale, pod warunkiem, że wracająca do mnie płyta nie jest porysowana :>. Na radiu usiłowałam coś położyć Razz

. Chyba w moich rękach jest specjalna siła, bo tylko na to reaguje to dziwne urządzenie Very Happy

.

Kaczuszk@ · Wysłany: Wto 21:26, 21 Mar 2006 Temat postu:

Nenar · Wysłany: Wto 23:24, 21 Mar 2006 Temat postu:

A ja dziś bawilam się z dzieciakami chrzestnej i przywaliłam nosem i wargą w drzwi tz. w kant, jedno z mniej przyjemnych przeżyć, teraz nic gorącego, ani zimnego nie mogę wziąść do ust, bo warga daje znać, że żyje

Daimon Frey · Wysłany: Pią 11:37, 24 Mar 2006 Temat postu:

Droga Surin Atariel Teannar no to jest chyba odpowiedni temat co do sw. Franiszka i twojej filozofii i tego po co jeszcze nosisz ten pentagram oprocz ozdoby:)
To jest post przeniesiony z tematu "Nasze fotki" (a przynajmniej tak mi się wydaje).
Kaczuszk@

Kaczuszk@ · Wysłany: Pią 17:18, 24 Mar 2006 Temat postu:

Właśnie wrobiłam się w coś strasznego. Ale nie mogę mieć do niogo pretensji, sama się zgłosiłam. ściana

Przepisywanie wzorów z trzech lat fizyki na komputerze. Jaka ja czasem głupia jestem! Razz

Za to jak już się z tym uporam, to mogę przesłać chętnym. Very Happy