.:: SATOR ::.

Kaczuszk@ · Wysłany: Pon 18:26, 13 Mar 2006 Temat postu:

"Demona i pannę Prym" pochłonęłam w jeden wieczór. Smile

Nie ma to jak Cohelo! W zasadzie ciężko mi stwierdzić, czy bardziej podobała mi się ta powieść, czy "Alchemik" - obie mają ten swój głęboki sens! Very Happy

W zasadzie lektura nieźle mnie ucieszyła, bo zastanawiałam się ostatnio nad poruszonymi tam problemami, trochę mnie oświeciło. Wink

Caspis

o właśnie, Paulo Coelho, myślałam, że nikt nie wspomni - przeczytałam na razie jedną jego książkę ("Zefir" polecam gorąco!), ale przymierzam się do innych tego autora.
Ostatnio skończyłam też "osobowość ćmy" K. Grocholi i powiem wam, że jest zupełnie inna niż cykl o polskiej Bridget Jones. Też o miłości, chociaż nie tylko, ale z zupełnie inej perspektywy.

Kaczuszk@

Caspis

Kaczuszk@: no, tego, tak inaczej po prostu xD niby zwykłe życie zwykłych ludzi, ale ma coś w sobie takiego... poruszającego serca. Dużo o życiu tam jest, jakie są skutki niedomówień i damsko-męskich gierek... gdzie kończy się troska a zaczyna wściubianie nosa w nieswoje sprawy... takie rzeczy Smile

I oczywiście wszystko świetnie napisane, jak przystało na Grocholę Smile

Kaczuszk@

Zaczęłam czytać powieść "Barbie", o której wspominałam gdzieś tam wyżej. Razz

Zaczęłam, jednak szybko przerwałam, z tego względu, że mój zmęczony przez chorobę mózg nie bardzo umiał się zorientować, kto jest tam narratorem. Neutral

Wiem już, że rzecz opowiada o dwóch nastolatkach - Rambo i Kingu, ale raz wygląda tak, jakby to Rambo opowiadał, a raz tak, jakby robił to King. Czyli może jest dwóch narratorów? Rolling Eyes

Caspis

Nie bardzo kumam o co chodzi Razz

Asmodeus

ja teraz czytam "anioły i demony" Dana Browna (tego od "kodu Leonardo da Vinci") książka fajnie sie zaczyna
a i jeśli ktoś czytał "11 minut" P. Coelho to niech mi powie czy warto przeczytać bo niewiem

Kaczuszk@

Asmodeus

anioły i demony są wciągające a 11 minut mi podrzuciła moja starasza siostra więc wole spytać bo ona ma specyficzny gust (jej ulubioną książka jest stowarzyszenie wędrujących dżins- ja za tym nie przepadam ale jeśli kogoś uraziłam to przepraszam mnie jakoś nie użekły)

Błotko

Anioły iDemony są lepsze od Kodu - przynajmnije lepiej mi się je czytało

Asmodeus

"Klub Dantego" podobno jest ciekawy

Kaczuszk@

Ja słyszałam, że mocno przereklamowany. Trzeba się przekonać samemu. Smile

Asmodeus

podobno "klub dantego" jest strasznie podobny do "kodu leonardo da vinci" ... tak przynajmniej twierdzi mój ojciec

Kaczuszk@

Postanowiłam zrobić drugie podejście do "Barbie" - teraz już wiem, że faktycznie jest dwóch narratorów - dlatego to się trochę ciężko czyta. Ale zaczyna się ciekawie. Wydaje mi się, iż to ambitna powieść.

Marcina

Klub Dantego kilkakrotnie oglądałam w Empiku, ale w końcu nie kupiłam. Może kiedyś się zdecyduję Smile

Asmodeus

popczątek jest fajny ... zwłaszcza fragmęt o tym jak znajdują zwłoki całe w czerwiach...

Marcina

To może jednak lepiej nie Smile

Kaczuszk@

Czytam "Sto lat samotności" i powiem, że choć z początku nie umiałam zrozumieć sensu tej powieści, to teraz stwierdzam, iż jest... rewelacyjna po prostu! Poruszyły mnie głównie refleksje o czasie, przemijaniu, śmierci, miłości, namiętności...

Marcina

A ja skonsumowałam dwa kolejne Pratchetty (a może dwóch kolejnych Pratchettów? humanistka na urlopie Wink

), następnie :Szachistę" Waldemara Łysiaka i "Swiat według Garpa". Wakacje są super Smile

"W świecie według Garpa wszyscy jestesmy przypadkami beznadziejnymi" (ostatnie zdanie książki Razz

)

Marcelina

Ja teraz czytam książkę "Imperium mroku" z trylogii jakiegoś (nie potrafię napisać nazwiska) francuskiego pisarza. Bardzo ciekawa opowieść o walce egipskiej księżniczki o wolność jej kraju...