.:: SATOR ::.

Verso Black Rose · Wysłany: Wto 16:48, 03 Mar 2009 Temat postu:

W każdej książce znajdziesz inną wizję nieba.
Ta moim zdaniem jest naprawdę pasjonująca i dopracowana, a poza tym podkreśla ludzkość tych aniołów. Smile

Đraven

To chyba mój pierwszy post tutaj, więc witam Smile

Co do Rafałka - nie zgodzę się że on nie ma charakteru. Ma po prostu charakter beksy i płaczka, wygląda na to, że się raczej nie zmieni. Trochę irytująca postać, ale przynajmniej pokazuje, że nawet wśród elity archaniołów charaktery mogą być bardzo zróżnicowane..

Z tego co tu czytam, to chyba tylko ja tu lubię Hiję xD jakoś tak te kobaltowe loki przemawiają mi do wyobraźni Smile

i chyba jako jedyny facet lubię Daimona - moja ulubiona postać chyba. Poza tym uwielbiam Razjela, Gabrysia, Asmodeusza, Drop i Drago. Nie trawię natomiast Pistis a Zoe i Rafael mnie denerwują.

Asmodeus

Đraven

Asmodeus

nadal wyglądają

Velveten

Jeszcze zobaczycie charakterek waszej płaczki...(zakasuje rękawy)
Odczepcie się od Rafałka. jak ja mam was przekonać, że ta postać może się zmienić? (I nie jest płaczką na Jasność Pańską!!!)

Asmodeus

lepiej nie, bo jeszcze świat nawiedzi powódź jego łez

Verso Black Rose

To już było okrutne Asmo. o.-

Ja myślę, że Rafał naprawdę dałby radę się zmienić, ale na pewno nie byłby to wynik jakiegoś pojedynczego zdarzenia, ot tak na pstryknięcie palcem, a raczej bardziej długotrwały proces.
I choć też czasami zdarza mi się być wredną, to absolutnie Cię wspieram Velve. Wink

Asmodeus

Velveten przepraszam ale ja również nie wierze w zmianę Rafałka

Velveten

(chlip) Okrutni ludzie tu piszą... Razz

Doooooobra, poczekamy zobaczymy, wszystko zniosę, ale jeśli okaże się, że szanowna Autorka zrobi z MOJEJ ukochanej postaci zdrajcę. albo coś, to...(zakasuje rękawy, warcząc)

Asmodeus

a nóż Maja zrobi z Rafałka jakiegoś herosa Razz

Velveten

Wątpię. W życiu nie poświęciłaby heroizmu Daimona, Gabrysia, Razjela etcetera dla mojego Rafałka...Mam nadzieję, że zachowa odrobinę przyzwoitości i przynajmniej o nim wspomni, do diaska...

Asmodeus

że by tylko nie było na ostatnie stronie w stylu "Itak to wlaśnie było- rzekł Rafał"

Velveten

Żeby tylko tak nie było...<wzdech> Niech napisze do diaska, jak wyglądają domy naszych kumpli anielskich, ich ulubione zwierzątka, czynności i ubrania "po pracy"...Skoro stworzyła ten świat, niech go urzeczywistni bardziej!
Gorzej, jak wprowadzi kogoś kompletnie nowego, niby to jakoś połączonego z głównym/ głównymi bohaterami...Uch!

Verso Black Rose

Z opisów na przestrzeni opowiadań i powieści wnioskuję, że bohaterowie mają szafy pełne takich samych (a przynajmniej podobnych) ubrań, od wieków nie zmieniali fryzur i ogólnie autorka nie ma specjalnie ochoty rozwijać ich w żadną stronę.
To jest smutna prawda.

Za to lubię sobie wyobrażać, skoro Samael rezyduje na Ziemi nie od dziś, jak musiał wyglądać w strojach z minionych epok. Very Happy

Jakoś zawsze poprawia mi to humor.

Asmodeus

na szczęście my w naszej wyobraźni możemy ich przebierać w różne ciuszki

Strzyga

Asmodeus

nie wiem czemu przypomniało mi się laboratorium dextera, który jak otwierał szafę to miał ją wypełniona takimi samymi strojami...

O-Ren

Hey

Jestem tu nowa, więc witam wszystkich serdecznie Smile

Wracając do tematu. Po dłuższej chwili zastanowienia stwierdziłam, że najbardziej lubię Gabriela. Czemu? Wydaje mi się archetypem sumiennego i odpowiedzialnego władcy, który potrafi utrzymać królestwo w ryzach i zna się na swoim fachu. Ma także skomplikowany charakter. Z jednej strony to zimny, nieustępliwy władca, bardziej przypominający władcę Głębi niż Królestwa, z drugiej zaś oddany przyjaciel i wyrozumiały gość (zgodził się, aby Drago miał swój dom w Limbo). W dodatku zawsze kojarzył mi się z idealnym księciem Wink

Lubię jeszcze pozostałych archaniołów i Daimona. Abbadon to taki typ cudownego faceta. Waleczny i męski a zarazem wrażliwy kochanek.
Został jeszcze Asmodeusz i Lucyfer... ich także lubię a do Moda przekonałam się czytając "Zobaczyć Czerwień".

Asmodeus

MOD JEST MÓJ