.:: SATOR ::.

Marcina

Sokole Oko... powiem tyle: mrrrau.

A ja ostatnio niezobowiązująco patrzę na CSI i trochę bardziej zobowiązująco na "Wzór" (ale to dlatego, że ten aktor jest taaaaki przystojny; zupełnie w moim typie ^^)

Nevermore

Alan Alda jest świetny. Ale jego rola w MASHu jest chyba najbardziej znaną.

I zgadzam się z powyższym Facet ze Wzoru jest fantastyczny!

Mnemosyne

Tylko który facet ze Wzoru? xD geniusz czy agent?

Jeśli geniusz, czyli Charlie - to pamiętam go z epizodycznego występu w Ostrym Dyżurze, gdzie zagrał schizofrenika, który zadźgał dwoje lekarzy (na śmierć Lucy, a mocno scharatał nerkę Carterowi) xD oraz z roli marudnego elfa w "Śniętym Mikołaju" xDD

A jeżeli agent, czy Don - to czy oglądałyście kiedyś "Przystanek Alaska"? Jako dr Fleishman był zupełnie porąbanym kluskiem!

Nevermore

Been there, seen that serce

Wolę Charliego. Ma zabójcze włosy! Mógłby tam przechowywać kredki!

Marcina

Charlie...
Ech, Charlie...

I do tego matematyk. Ja też matematyk. Więc jak znalazł Very Happy

Mnemosyne

Cóż, więcej go nie będzie. Skończyło się Wzorowanie.

Nevermore

W sensie nie będzie następnego sezony?
Wie ein pech!

Mnemosyne

Z tego, co wiem, to 6 sezon był ostatni. Zresztą łatwo było domyśleć się po ostatnim odcinku, skoro połowa zespołu się wykruszyła.

I błagam, nie po niemiecku!

Nevermore

Może wrócą lub się wymienią jak w House czy Grey's Anathomy.

Mnemosyne

Nie sądzę. Z oficjalnych źródeł na razie nie ma ani wzmianki o 7 sezonie. Do tej pory mówiło sie, że 16 odcinek 6 sezonu to już finałowy i kończący.

Ale oczywiście nie jest wykluczone, że błagania fanów podziałają i kiedyś serial powróci.

Nevermore

Fani mają moc! Widać to po okładce Zwieracza.

Ag

To ja zmienię temat i z seriali polecam wszystkim gorąco "Doctora Who". Brytyjskie since fiction, bardzo specyficzne, bardzo pozytywne, gorąco polecam Smile

Nevermore

A fabularnie jaki jest?

Ag

Najprościej jak przekleję opis z doctorowego forum Smile

"Doctor Who" jest brytyjskim serialem science fiction produkowanym i nadawanym przez stację BBC od 1963r. z przerwami do dziś. W Wielkiej Brytanii osiągnął status kultowego i na stałe wpisał się w brytyjską kulturę. Uwielbiany przez dzieci od lat 2 do 102 oraz posiadający tysiące fanów( również w Polsce).
Serial opowiada o tajemniczym, ponad dziewięciuset letnim, nieco dziwacznym, ale niezwykle inteligentnym podróżniku w czasie i przestrzeni, przedstawiającym się po prostu, jako Doktor. Choć wygląda jak zwykły człowiek jest jednym z Władców Czasu z planety Gallifrey. Jako Władca Czasu posiada podwójny układ krwionośny (dwa serca), zdolności telepatyczne oraz bardzo wyczulone zmysły. Najbardziej niezwykłą cechą mieszkańców Gallifrey jest zdolność do regeneracji w chwili śmierci. Władcy Czasu regenerują się ( mogą to zrobić tylko dwanaście razy) w innym ciele - zmieniając całkowicie swój wygląd oraz osobowość. Dlatego też, do tej pory postać Doktora zagrało już 10 aktorów, a w niedługim czasie BBC wyemituje nowe odcinki z jego 11 wcieleniem. Doctor podróżuje w T.A.R.D.I.S. czyli Time And Relative Dimensions In Space ( Relatywnie Wymiarowym Pojeździe Czasoprzestrzennym), który jest zarówno wehikułem czasu jak i statkiem kosmicznym. TARDIS Doktora wygląda jak brytyjska niebieska budka policyjna z lat 60. ubiegłego wieku. Ten niecodzienny wygląd jest spowodowany awarią Obwodu Kameleona - niezwykłej właściwości, która sprawia, iż maszyna na zewnątrz zmienia kształt i kolor stosownie do czasu i miejsca, w którym się pojawia. Chociaż z zewnątrz pojazd Doktora wygląda niepozornie, jednak jak nazwa wskazuje, wewnątrz jest dużo większy, co pozwala zabierać mu ze sobą w podróż towarzyszy.
Doktor rzadko podróżuje sam - zwykle w towarzystwie jednej, dwóch, ale nie więcej niż trzech osób. Przeważnie są to młode osoby, kobiety, Ziemianki, ale zdarzało mu się podróżować również z przedstawicielami innych planet. Podczas swojego długiego życia oraz niezliczonych podróży Doktor spotkał wielu przyjaciół, ale też i wrogów: Cybermenów, Sycorax'ów, Gelthy, Krillitan itp. Jednak najbardziej niebezpiecznymi ze wszystkich zdają się być Dalekowie. Rasa ogarnięta żądzą zniszczenia wszelkich form życia, która wzięła udział w największej i najokrutniejszej z wojen wszechświata - Wojnie Czasu. Wojna Czasu zakończyła się prawie całkowitą zagładą obydwóch walczących ras: Daleków i Władców Czasu, a także zniszczeniem planety Doktora: Gallifrey. W nowych seriach (nadawanych od 2005r.) dowiadujemy się, że Doktor jest jedynym ocalałym ze swojej rasy, chociaż niektóre późniejsze zdarzenia sugerują, że może być w błędzie. Jeżeli zdecydujecie się na podróż z Doktorem możecie spodziewać się wizyty w starożytnych Pompejach, teatrze The Globe, Londynie podczas niemieckiego nalotu, w osiemnastowiecznym Paryżu, czy dniu wybuchu Słońca. Spodziewajcie się herbatki z Agathą Christie, Królową Wiktorią, Szekspirem oraz całym tłumem kosmitów. Na trasie waszej podróży może znaleźć się biblioteka tak wielka, że jest osobną planetą, 15 New New York, planeta krążąca wokół czarnej dziury i wiele, wiele innych niezwykłych miejsc.
"Doctor Who" jest serialem produkowanym we własnej, specyficznej, nieco kiczowatej konwencji. Przede wszystkim pierwotnie adresowany był do młodszej widowni i do dziś to ona stanowi dużą grupę odbiorców serialu. Dlatego niektóre historie mogą się wydawać "naciągane" lub mało skomplikowane, a efekty specjalne niezbyt wyrafinowane. Ale na tym właśnie polega urok serialu. Jak sami się wkrótce przekonacie (mam taką nadzieję) "Doctor Who" potrafi stać się nałogiem, chociaż nie wszyscy łapią bakcyla przy pierwszym kontakcie. I jest naprawdę świetnym serialem science fiction ze wszystkimi urokami gatunku.

Ja przyznaję, że Sf i za serialami nie przepadam ale ten mnie urzekł Wink

Wszystkim gorąco polecam.

Nevermore

Uhh... Planety, obcy itp itd... Jakoś mnie to kompletnie nie przyciąga (dlatego nie jestem fanem SW) i to może byś sporą przeszkodą w oglądaniu serialu.

Ag

No właśnie mnie też nie pociąga a uwielbiam ten serial Wink

To jest brytyjskie SF i naprawdę mocno specyficzne. I ma niesamowity klimat Wink

No i oczywiście ogląda się dla Doctora który jest absolutnie genialny a nie dla jakichś tam obcych Razz

Żeby sprawdzić czy serial podpasuje polecam 1 odcinek 5 sezonu "Eleventh hour" albo "Blink" z 3.

Nevermore

...A ma chociaż angielski humor?

Ag

Zależy co rozumiesz przez angielski humor ale raczej nie. Serial chwilami jest bardzo zabawny ale to nie jest komedia.

Nevermore

Nie musi być komedia. Ale lubię czasem zabawne momenty.

Mnemosyne

Jak mowa o angielskim humorze, to nie może zabraknać "Little Britain"! xD Computer says No.