.:: SATOR ::.

Surin Atariel Teannar · Wysłany: Śro 21:01, 08 Mar 2006 Temat postu: Poezja

Przede wszystkim wiersze wiersze i jeszcze raz wiersze. Kazimierz Przerwa-Tetmajer i Edward Stachura sa wg. mnie mistrzami w tej dziedzinie.
Co do poetek-Halinka Poświatowska i Małgorzata Hillar, za erotyki.

Sama też pisuję.

A jacy sa Wasi ulubieni poeci?

Kaczuszk@ · Wysłany: Śro 22:36, 08 Mar 2006 Temat postu: Re: Poezja

Nenar · Wysłany: Śro 22:50, 08 Mar 2006 Temat postu:

Wojaczek, Stachura i Kaczmarki dla mnie oni są genialni . . . Wojaczek za to, ze ma namieszane w wierszach można tak powiedzieć . . . Kaczmarskiego pokochałam parę lat temu jak z koelzanką nauczyłśmy się śpiewać Mury "on natchniony i młody był ..." rozmarzyłam się, a Stachura pisze nie umiem tego orkeslić, ale tak, ze coś we mnie drga, a kocham "Z nim będziesz szczęśliwsza"

seg · Wysłany: Śro 23:06, 08 Mar 2006 Temat postu:

Najbardziej lubię Gałczyńskiego, uniwersalnego poetę, który równie dobrze rozbawia, jak wzrusza. Jego poemat "Niobe" to chyba najbardziej poruszająca liryka, z jaką się zetknąłem.

A Adam Mickiewicz był grafomanem.

Nenar · Wysłany: Śro 23:38, 08 Mar 2006 Temat postu:

Mickiewicz był męską K* że tak się wyrażę (jesli popatrzeć szczególnie na życie osobiste naszego wieszcza), a nie wieszcz narodowy, zagłuszał sławę mojego kochanego Słowackiego . . . o i Słowacki to był ktoś

Kaczuszk@ · Wysłany: Czw 1:09, 09 Mar 2006 Temat postu:

Surin Atariel Teannar · Wysłany: Czw 9:07, 09 Mar 2006 Temat postu:

Dodam jeszcze, że Pan Zbigniew Herbert z "Przesłaniem Pana Cogito" też jest niezwykły. Cóż, Norwid, Mickiewicz, to romantyzm, ale jakoś za Nimi nie przepoadam [Panie Boże nie każ mnie za to ;P] lubię natomiast Wojaczka, owszem. Kaczmarskiego "Mury" mną wstrząsnęły, a ze swojej miłości do Stachury słucham SDMu. :>

Nenar · Wysłany: Czw 15:49, 09 Mar 2006 Temat postu:

SDM osobiście mi się nie podoba . . . nie wiem, nie przepadam . . . a Słowackiego to ja uwielbiam

ABS · Wysłany: Czw 17:43, 09 Mar 2006 Temat postu:

Nie żywię jakichś specjalnych uczuć do Mickiewicza, oprócz zniechęcenia do "Ody do młodości". Nauczyłam się tego raz w życiu i do dziś jestem w stanie cytować dłuższe fragmenty. Ilez można, powiedzcie mi? Nie narzekam, taki zakres wiadomości się przydaje, ale jest cokolwiek męczący i otoczenie zabawnie reaguje, gdy z pamięci jedziesz cytatem ;p. Tak samo mam z wierszem "Testament mój". Tutaj jest różnica, lubię ten wiersz, zwłaszcza końcówkę, ostatnie dwie, trzy linijki. Było się uczyć wierszy metoda wzrokową Razz

. Nie da się nic zapomnieć w ten sposób Razz

.

SDMu znam tylko jedną, może dwie piosenki. Osobiście z poezji śpiewanej, jeśli można to tak nazwać, wolę Turnaua i zespół Raz, dwa, trzy... Natomiast na papierze nie mam ulubionego twórcy, najlepiej tylko chyba Grochowiaka znam, resztę tak bardzo okazyjnie. Tak samo okazyjnie tworzę, postawiłam ostatnimi czasy na sen i naukę, jednak nie da się tak dłużej pociągnąć, kiedy spostrzeżenia chcę wyleźć na zewnątrz Very Happy

.

Marcina · Wysłany: Czw 22:27, 09 Mar 2006 Temat postu:

Mickiewicz strasznie mnie denerwuje. Nie wiem czemu.
Galczyńskiego lubię, choć umiarkowanie, bo i poezję czytam umiarkowanie Very Happy

Za to bardzo lubię - mało znanego, jak mi się wydaje - Andrzeja Waligórskiego Smile

Kaczuszk@ · Wysłany: Czw 23:28, 09 Mar 2006 Temat postu:

Słyszeliście może o Jacku Janowskim? Jego poezja jest nieco... kontrowersyjna. Poniżej zamieszczam przykład. To, czy się komuś podoba taka twórczość, czy nie, zależy najprawdopodobniej od tego, jak ją odbiera. Do mnie właściwie dociera. Smile

EROTYK II

Kilka dni temu
moja dziewczyna
została zgwałcona
w ciemnej bramie

A przecież
tak bardzo ją
kochałem

Dobrze
że są jeszcze inne
piękne kobiety
na tym świecie

Nenar · Wysłany: Pią 14:54, 10 Mar 2006 Temat postu:

Wiesz? Naprawde ciekaewe i takie delikatne Very Happy

Niesamowicie delikatne wręcz. Mr. Green

Kaczuszk@

To byl sarkazm Razz

Wiem. Ja użyłam ironii. Smile

Kaczuszk@

Kaczuszk@

Znalazłam jeszcze jeden ciekawy utwór. Jego autorem jest Bogdan Urbanowski.

Erotyk dla następcy
I
Przeprowadź ja przez pokój
niby ścieżką wśród lasu
na stole
zapal różę
dobrą jak nocna lampka

Potem
rozbieraj ja delikatnie
z obronnych gorsetów
z zaciśnięcia rąk
drżenia ramion ...
Otul szeptem.

A jeśli kiedyś
wybiegnie nagle z pokoju
biegnij za nią
nie pozwól
ukryj jej twarz
w swych wielkich rękach
mów słowa
dużo słów
te wszystkie
których ja zapomniałem
których się wstydziłem

Proszę cię
ty
którego nienawidzę
który przyjdziesz po mnie
by z jej drobnych piersi
zdrapać ślady mych rąk
rozchylić jej kolana
proszę cię
bądź dla niej dobry

II
Nie wiesz
że będziesz kochał mnie
że powie ci słowa
wypróbowane ze mną
że w jej włosach
poczujesz mój oddech
na jej brzuchu
napotkasz nocą
moje ręce

I jeśli czasem
wciągając cię w siebie
aż do zachłyśnięcia
pomyli nasze imiona -
nie myśl o mnie z nienawiścią

to ja
uczyłem ją jak dziecko
nie wstydzić się krzyku imion nagich ciał
to ja
czasem jeszcze mówię do ciebie
wtedy
myślałem
że mówię tylko do niej

III
Twój cień w jej oczach
to mój cień

jej głos pełen niepokoju
to mój głos

gdy ona cofa się z lękiem
ja powracam
pamiętaj

na każde twoje słowo
zbyt ostre
na każdy gest
nie dość szczery
ja powracam
pamiętaj

I jeśli kiedyś
sama zapłacze nocą
nie wchodź do jej pokoju
już ja
będę przy niej

Jak wrażenia?

Surin Atariel Teannar

dziwnie kojarzy mi się z piosenką Moonlightu-Kiedy myśli mi oddasz.

Piękny i traki rzeczywisty, ech.

Marcina

O, właśnie, zgadzam się z Surin Very Happy

Poza tym - ciekawy Very Happy

Kaczuszk@

Daimon Frey

Gałczyński i "Teatrzyk Zielona Gęś" Twisted Evil

Surin Atariel Teannar

to ja zareklamuję Rafał Wojaczek-Rafał W.

Ja - płód wojny
mam prymitywne sny
i samotnych rodziców

Urodziłem się aby umrzeć
jak każdy dzieciak
który nie umie sam
założyć sobie majtek

Nazywam sie Rafał Wojaczek
jestem profesjonalnym mordercą
morduję wiersze za pieniądze
dla psychoanalityków których
uśmiech łagodzi obyczaje
przerażonego zwierzęcia
i mydli mu oczy
miłością znaną też
pod nazwą śmierć

nigdy nie otwierać okna

Pamiętaj
nigdy
nie otwieraj okna
w czterech ścianach
wiatr nie wieje
dbaj o głowę
i o różę
i zaczerpuj wciąż na nowo
wprost ze źródła miesczzańskiego
nie myśl o tym
że ci się odnawia stygmat
ty...

Nie pisz listów do siebie
kto to widział
pisać listy do zmarłych

ABS

Wojaczek, jeden z "poetów przeklętych" Smile

. Obecnie na polskim omawiamy twórczość Baudelairea( też "poeta przeklęty") , autora "Modlitwy do Szatana" Very Happy

. Kilka mhocznych osób w klasie chyba jest lekko zachwyconych, ja się nie wypowiadam, chociaż wiersz "Koty" bardzo mi odpowiada.

Kochankowie namiętni i sawanci chłodni,
Kiedy czas ich dojrzewa, jednako sprzyjają
Pysznym kotom łagodnym, co mieszkań są chwałą,
Jak oni zasiedziałe u domowych ogni.

Przyjacioły nauki i lubieżnych chęci
W ciszę się pogrążają przez grozę ciemności;
Ereb gońców żałobnych dałby im godności,
Gdyby dumę swą służbie umiały poświęcić.

W zamyśleniu majestat mają niedościgły
Wielkich sfinksów, co w głębi pustyni zastygły,
Jakby w wieczny zapadły sen odrętwiający.

Po ich lędźwiach rodzajnych płyną skry magiczne
I gwiezdnymi pyłami, jak piach migoczący,
Połyskują ich błędne źrenice mistyczne.

Kaczuszk@

Gałczyński jest rewelacyjny, a już "Teatrzyk Zielona Gęś" jest wybitny! Mr. Green