.:: SATOR ::.

Lukseja

A kto z was miał okazję poznać ją osobiście? Smile

) Na jakimś konwencie albo w inny sposób? Ja gadałam z nią przez piętnaście minut jakiś czas temu na SDF-ie i wydała mi się cudownie sympatyczna i oryginalna. A wasze doświadczenia? Smile

)

Kaczuszk@

Witam Cię serdecznie na forum! Smile

Niestety, chyba nikt z udzielających się dotychczas użytkowników nie miał szczęścia poznać pani Kossakowskiej osobiście. Sad

Możesz czuć się wyjątkowa, zaszczycona, itp. Wink

Gamerin

Tez witam witam i gratuluje poznania Pani Mai osobiście ^^ [też bym tak chciał {nuta zazdrości}] jak Kaczuszk@ napisała tak możesz czuć się wyjątkowa ALE nie wyobrażaj sobie że przez to wszyscy będą Ci buty lizać ;P żart żart ^^ nie no to serio graty że udało Ci się poznać autorkę samego Siewcy Very Happy

zazdrość trochę bierze nie ma co ^^' i raz jeszcze HELLO :]

Asmodeus

ja również witam świeżą krew, no to naprawdę coś wyjątkowego móc się pochwalić czymś takim pozazdrościć pozazdrościć

Verso Black Rose

Chyba że kiedyś Sator się zorganizuje, wytropi panią Maję i zrobi porządną pielgrzymkę. XD

Asmodeus

hmmm byłoby to ciekawe

Gamerin

no pomysł co by nie powiedzieć rześki i zarąbisty i np no wielbiciele Ojca Dyrektora [Mochery] pielgrzymka do Ojca, wielbiciele Pni Mai [Satroczycy] pielgrzymka do Mai Very Happy

ja jestem ZA Very Happy

Asmodeus

ooo rany ty nas z mocherami porównaleś

Gamerin

to było porównanie kontrastowe @@

nic złego nie miałem na myśli ^^ wręcz odwrotnie tu chodzi o te taki podziw dla Pani Mai a nie o rzucanie kasy na jej nowego Maybacha xD

Verso Black Rose

Asmodeus

zgadzam się w 100%

Gamerin

przepraszam za błąd w odmienia xD nigdy nie byłem asem z polaka ;P

do tego można było to jakoś w formie propozycji przedstawić a nie od razu poprawiania xD tak bardziej miłe by to było Razz

Lukseja

Obawiam się, że nie byłaby zachwycona taką pielgrzymką. Robi wrażenie osoby bardzo skromnej, wręcz prawie nieśmiałej i obdarzonej ogromnym poczuciem humoru. Kiedy mówiłam jej o tym, że jest moją ulubioną pisarką, szczerze się ucieszyła i zabrakło jej w sumie słów. Trochę jakby uważała się za osobę, która jest zwyczajna i jej książki to nic do podziwiania.
Innym tematem była zapowiedź dotycząca "Zbieracza Burz". Nie wiem, czy to wciąż aktualne, to w końcu informacja sprzed dwóch lat, ale uwaga dla fanek Asmodeusza: Zgniłego Chłopca ma być znacznie więcej i ma być... antykwariuszem na Ziemi!!!
Więc może pielgrzymka po wszystkich możliwych antykwariatach z wodą święconą jako sprawdzaczem? Smile

)

Asmodeus

łiiiii mojego Asmusia więcej łiiiiii

(Gamerinku skarbie nie gniewaj się wiesz że cie kocham to tylko głupia radocha)

Lukseja

ale znając ogólnie twórczość Mai i sposób kreacji bohaterów, to właśnie Ziemianka będzie kobietą Asmodeusza. To mnie z kolei nie cieszy...
Tak jak z Larsem Bergersonem, albo Cornetem Dellvardanem. Asmodeusz w "Zbieraczu" szczęśliwie się zakocha. Sad

Asmodeus

nie wiadomo czy miłość Berga była udana bo nie wiadomo czy wrócił ale tak jak napisałam w temacie o "zakonie..." zakończenie dało mi pewien niedosyt. a niech się zakocha, po tym co zrobiła mu jego szanowna mamusia należy mu się szczęśliwa miłość

Przypominam, że temat o kontynuacji "Siewcy Wiatru" jest gdzie indziej!
K.

Wolffówna · Wysłany: Pon 21:53, 15 Mar 2010 Temat postu:

Ojej, to ja chyba mam dużo szczęścia, bo dwa razy ją widziałam na żywo, podpisała mi pierwsze wydanie "Siewcy" ^o^
Jest rzeczywiście bardzo sympatyczna oraz ma niezwykły styl, jeśli chodzi o ubiory Wink

Lukseja · Wysłany: Pon 21:55, 15 Mar 2010 Temat postu:

Jaki tam niezwykły... schematyczny bardzo. Podkreśla nogi, talię i biust i burzę włosów. Kolory są dla niej ważne i chodzi w lekkich tkaninach, żadnych dżinsach, czy sztruksach. I lubi czółenka z paseczkami. Very Happy

Wolffówna · Wysłany: Pon 22:05, 15 Mar 2010 Temat postu:

Ale jakoś nie widuje się dużo takich osób na ulicach Very Happy

Linda · Wysłany: Czw 14:44, 24 Mar 2011 Temat postu:

Dziewczyny ale ja wam zazdroszczę!! Spotkać Panią Maje osobiście to jest moje marzenie od dawien dawna, i jak by jeszcze miała podpisane przez Nią książki! To by było coś, płakała bym ze szczęścia przez tydzień jak nie dłużej! xD