.:: SATOR ::.

Kaczuszk@

Wróżyliście sobie w tym roku? Otrzymaliście jakieś ciekawe wyniki? Mr. Green

Chciałabym zacząć od tego, że nie rozumiem, dlaczego wszyscy wróżą sobie dzisiaj - przecież powinni to robić wczoraj! Dzień św. Andrzeja jest 30 listopada, a andrzejki to wigilia św. Andrzeja - czyli 29. Smile

W tym roku nie było u mnie tradycyjnego lania wosku - przyznam się szczerze, że całkiem o tym zapomniałam! Embarassed

O tym, co wywróżyłam sobie rok temu możecie przeczytać tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj w szkole przebiłam imiona trzech chłopaków... Alan, Emil i Michał. Mr. Green

Poza tym, dowiedziałam się, że spełnią się moje najskrytsze marzenia i że jestem humanistką... Też mi nowość... Razz

ABS

To z tymi marzeniami to chyba nie nowość Very Happy

. Nie wróżyłam sobie w tym roku, po prostu pamiętam sen. Dotyczył tylko jednej osoby, co po przebudzeniu badrdzo mnie uradowało. Wosku w życiu nie lałam, nie było nigdy okazji. Przy przebijaniu serca wychodził mi Dominik. Nie lubię tego imienia.

Marcina

Mnie wróżby powiedziały, że mój mąz będzie pantoflarzem, górnikiem i człowiekiem impulsywnym, wywróżono mi szczęście w miłości oraz Jacka i Adama. Rolling Eyes

Co za bzdury Very Happy

Shamann

Przesądy, bzdury, zabobony itp. Ja nie wierzę we wróżby (chyba, że się sprawdzają) i bezsensowne przesądy. Równie dobrze można wierzyć w garbate aniołki... Przesądy, przesądy, przesądy, przesada... Wink

seg

Chyba zbyt poważnie do tego podchodzisz, Shamann Smile

. Nikt o zdrowych zmysłach we wróżby andrzejkowe nie wierzy; ludzie słusznie traktują je jako formę zabawy i tradycji - a jeśli ktoś naprawdę uważa, że trochę wosku i stary klucz wiedzą o jego przyszłości, jego strata.

Przesądy też mogą być rozrywką Very Happy

.

Shamann

Owszem, zgadzam się, że wróżby itp. mogą być dobrą zabawą i nie mam nic przeciwko. Nie potrafię jednak zrozumieć ludzi, którzy święcie wierzą prawdziwość takich "przepowiedni", traktując je jako wyrocznię. Smile

Caspis

Jakbym wierzyła w to, co wylosowałam na Andrzejki, dotyczące "profesji" mojego przyszłego męża, to mogłabym się załamać. ;] Albowiem moim mężem ma być podobno zoofil! XD

Kaczuszk@

Gość

Asmodeus

a tak z ciekawości kiedy są andrzejki?

Caspis

DZIŚ! (sorry, za CapsLocka, ale musiałam zwrócic na siebie uwagę Wink

)

Lara Dorren

Caspis

Ech, dawno to było.. ja obchodzę Andrzejki w ten piątek (zbiórkę mam). Znowu jakieś głupie pomysły pewnie będą, tak jak z tym zoofilem Wink

nie mogę się już doczekac! ;D

Kaczuszk@

Asmodeus

a ja jak coroku układam sobie tarota iiiiiiiiii znów mi wyszło że umre!!
6 raz z kolei

Caspis

No wiesz, celem życia jest śmierc Wink

każdy kiedyś umrze, nie? (chyba, że jest się Wampirem.. hm Very Happy

)

Kaczuszk@

Powróżyłam sobie, jak co roku. Cień plamy wosku zinterpretowałam jako kota albo faceta z brodą, grzywką i wydatnym łukiem brwiowym (w zależności od tego, jak obróciłam wosk). Jestem za opcją: facet z kotem. Very Happy