Forum .:: SATOR ::. Strona Główna

.:: SATOR ::.
Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej
 

Sam na sam

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum .:: SATOR ::. Strona Główna -> Fan fiction i fan art / Fan fiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
37percent
Eon


Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroźna Północ
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:25, 22 Lut 2010    Temat postu: Sam na sam

Taki mały bakcyl, który żarł mnie od wczorajszego wieczora. Krótka, gorzka pigułka w moim wykonaniu. Miejmy nadzieję, że do przełknięcia Wink

Sam na sam

Pan odszedł. Jego głos nie rozlega się w Królestwie od dawna, na pokrytych białą jak śnieg kostką ulicach nie słychać Jego kroków, Jego wola nie pulsuje w żyłach aniołów. Prawie tak, jakby nigdy Go nie było.

Ale on i tak wie. Wie, co mógłby teraz usłyszeć, gdyby Pan zwrócił się do niego.
I odpowiada.

"Jesteś zdecydowany to zrobić?"

- Jak najbardziej.

"... Morderstwo to śmiertelny grzech. Coś, czego nie będę w stanie wybaczyć."

- Przykro mi, Panie. Tak trzeba.

"... Dlaczego?"

- Bo tylko tak go powstrzymamy - nie waha się ani chwili z odpowiedzią - Przecież to zwykłe szaleństwo..!

"Szaleństwo nie zawsze jest dziełem Złego, archaniele."

- Ale niezależnie, czy boskie czy diabelskie, jest niebezpieczne - zbyt dobrze pamięta Serafiela. Zbyt wielki lęk odczuwa, gdy Israfel patrzy mu prosto w oczy.

"Sprzeciwiasz się mojej Woli."

- Wypełniam prośbę regenta - bo widzi, jak bardzo Gabrielowi zależy, by to wszystko jakoś funkcjonowało. Chociażby tylko jeden dzień dłużej.

"Więc teraz to Gabriel stał się twoim Bogiem..?"

- Nie - oczy zwężają się oskarżycielsko - Ale nie zostawię go tak, jak Ty to uczyniłeś, Panie.

Jak zostawiłeś nas wszystkich.

Pan milknie, a on nie wie już, czy ta rozmowa odbyła się naprawdę czy była tylko pierwszym zwiastunem nadciągającego szaleństwa. Nie zważając na późną godzinę przywołuje przez Oko Dnia Gabriela. Najwyższy czas, żeby to wszystko poukładali.

Nieobecni nie mają prawa głosu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Eon


Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:31, 22 Lut 2010    Temat postu:

Naprawdę mocne, zwłaszcza pod koniec i naprawdę dobre.

Bardzo pasuje do koncepcji, którą Velve rzuciła pod ff Marciny.
Bardzo pasuje do mojej koncepcji, że nigdy nie będę tak dobrze pisać. A przynajmniej nie w przyszłości określonej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcina
Samica Alfa


Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: skądinąd
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 22:38, 22 Lut 2010    Temat postu:

Dobre. I bardzo razjelowate.
Dla mnie mimo wszystko właśnie Razjel (może przez moją wielką miłość do niego) jest jedną z bardziej dramatycznych postaci Zbieracza.
Scena w której płacze po Rytuale autentycznie rozdziera serce.
A potem zachowuje się tak, jakby go to całkowicie zniszczyło.
Może właśnie dlatego, że wie, jak rozmawiałby z nim o tym Pan?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Strzyga
Eon


Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 23:08, 22 Lut 2010    Temat postu:

Zniszczony Razjel był na swój sposób... przerażający. Chyba nawet bardziej niż w czasie Rytuału, który robił wrażenie pod względem świetnego opisu, ale jakoś mnie emocjonalnie nie pokroił. Pokroiły dopiero późniejsze reakcje - Gabriela, który nie bardzo wiedział jak rozmawiać z Hiją, kiedy ta opowiadała swój "sen" i właśnie ten wyniszczony Razjel.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Velveten
Eon


Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ŻARY
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pon 23:13, 22 Lut 2010    Temat postu:

Ja chcę Rafałka!! <piszczy> ale ficzek dobry. Nie zamordował mnie w żaden sposób ale przynajmniej ukazał jakieś możliwe kulisy rytuału...Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jiraz
Eon


Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ipswich, Uk
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Wto 0:51, 23 Lut 2010    Temat postu:

Ach, Razjelu, biedny idioto... wyszedłeś na tym nieciekawie...

Ładny kawałek, klimatyczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Issay
serafin


Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Wto 17:08, 23 Lut 2010    Temat postu:

Kawałek owszem, klimatyczny, ale nie mogę się zgodzić co do kanoniczności Razjela. To po prostu... nie jest Książę Magów, jakiego lubię. I to chyba siła tego literackiego drobiazgu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ag
Eon


Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie spadają anioły
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Pią 23:26, 24 Wrz 2010    Temat postu:


Cytat:
Nieobecni nie mają prawa głosu.

Mocne. Bardzo mocne.

Tak naprawdę mogłabym podpisać się pod Marciną. Kocham Razjela i pewnie właśnie dlatego chodziłam po pierwszym tomie jak struta. Nie mogłam się pozbierać (i z tej depresji trafiłam na to forum). Razjel płaczący po rytuale wstrząsnął mną i potem każda scena z jego udziałem mnie bolała. Bo wydawał się zupełnie zniszczony. Bo byłam prawie pewna, że już się po tym nie pozbiera. Na szczęście drugi tom wskazuje, że nie miałam racji. Jest ich dwóch z Gabrysiem. Dwóch przegranych. I cały czas się wspierają. Więc przetrwają.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ag dnia Pią 23:27, 24 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nevermore
Eon


Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Znienacka!

PostWysłany: Nie 17:35, 26 Wrz 2010    Temat postu:

Moim zdaniem jest bardzo dobre. Gorzkie, odrobinę bluźniercze i/ale bardzo dobre.
Oni są dla siebie stworzeni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Explicatrix
anioł służebny


Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani
Płeć: anielica/demonica

PostWysłany: Sob 3:04, 01 Sty 2011    Temat postu:

Pigułka jak najbardziej do przełknięcia. Takich pigułek mogę łykać tony.
To ostatnie zdanie naprawdę uderza. Ale sam tekst też wiele mówi.
Pokazuje to, jak bardzo Razjelowi zależy na Gabrielu i jak wiele jest
on w stanie dla niego zrobić. Bezdyskusyjnie, jesteś mistrzynią Dream Teamu.

Ex


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum .:: SATOR ::. Strona Główna -> Fan fiction i fan art / Fan fiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by Sopel & Download

Regulamin