.:: SATOR ::.

Efcia

Jako, że dzisiaj premiera II tomu, to postanowiłam założyć ten temat. W końcu upychanie obydwu tomów w jednym temacie chyba nie ma racji bytu... Także, drodzy forumowicze, tutaj proszę wylewać swoje żale (oby takich nie było!), wyrażać zachywyty et cetera Wink

Czekam na opinie!

Lukseja

Na razie enigmatycznie, bo jeszcze poza mną nie wiem kto już przeczytał:
Solennie wam obiecuję - padniecie. Na cycki, na pyski, na twarz.
Po prostu padniecie.

P.S. Scena w parczku jednak i tak wygrywa! Very Happy

Mnemosyne

To ja będę czytała na leżąco, co by nie paść ;P

jiraz

Ja chce wiedzieć tylko tyle, czy Rafał się odkuł...

Luks, mów, co wiesz, jak na spowiedzi!

37percent

Lux, parczek faktycznie rządzi, ale moim osobistym faworytem pozostaje razjelowy instant i cały proces dostarczania go do "klienta" (przepraszam za te zakupowe metafory, ale nie chcę wylecieć za spoilerowanie) XD.

Jiraz: No ba. Wink

*kręci się radośnie, bo już wszystko wie, Wie-I-Nie-Powie* Chyba, że ktoś bardzo chce.

Kruk_Śmierci

Przeczytane.
wrażenia - pozytywne XD tyle, że żeby dokładniej je określić, trzeba by było pewnie ze spoilerami wyjechać, a patrząc na chwilowy brak żywej dyskusji, poczekam, na resztę XD

co najbardziej mnie intryguje, to te małe szczególiki, z kąskami informacji o bohaterach, które niestety muszę w spokoju ułożyć w główce. zwłaszcza, jeśli idzie o Głębian. : )

Marcina

Pierwsze wrażenia?
1. Cukierkowo. Cu-kier-ko-wo. Mimo wszystko.
2. Wygląda mi to trochę tak, jakby pani Maja pozbierała wszystkie nasze pobożne życzenia i wpakowała do powieści. Lubicie Hiję? No to macie. Lubicie Rafałka? No to macie. Nie lubicie Blanki? No to macie.
(Nie liczcie jednak na szydełko).
3. Moja łatka o Akne jest nieprzydatna Sad

Wyjaśniono kim była Sad

37percent

Marcino, twoja łatka o Akne wciąż jest porządnym kawałkiem twórczości i szczerze? Jakoś tak bardziej do mnie przemawia od 'wesji oficjalnej' Wink

.

(I nie, nie spełniła wszystkich naszych życzeń - chociaż ja i tak uważam Dream Team za oficjalnie zaślubiony po kres czasów i jeden dzień dłużej XDD)

Czy cukierkowo... Nie wiem. Jak dla mnie po prostu normalnie. Po absolutnym wiadrze z angstem, jakim był tom pierwszy, ten jest o wiele bardziej do przełknięcia. I co z tego, że schematy? Skoro dobre, czemu nie korzystać?

Kruku, popieram - szczegóły dotyczące Głębi przyjęłam bardzo ciepło; nareszcie byłam w stanie graficznie zwizualizować sobie przestrzeń akcji (no i budynek bezpieki, jak się tym nie zaciekawić?)

Mnemosyne

Nie wiem, kiedy dopadnę książkę. Minusem mojego rodzinnego miasta jest to, że w mojej ulubionej księgarni owszem zamówić można wcześniej, ale i tak nie będzie to na dzień premiery. Sądzę, że w tym tygodniu juz dostanę w swoje delikatne dłonie to, co jak mniemam po powyższych postach, mnie rozczaruje Rolling Eyes

Marcina

Mnemo.. to nie chodzi o to, że rozczarowywuje. Mam wrażenie, że ci, którzy lubili Siewcę, będą bardziej zadowoleni (ci, co polubili Zbieracza t. I chyba mniej Wink

). Po prostu czytam i mam wrażenie, że taki koncert życzeń. Nie podoba wam się niezdecydowany Luciu? To teraz będzie zdecydowany. Etc.

Czuję się trochę tak, jakby pani Maja przebuszowała przez nasze forum i pozgarniała co lepsze pomysły i co bardziej zdeterminowane jęki i prośby Razz

Nie ma półnagiego Beliala ;/

Lukseja

Mniejsza o półnagiego Beliala, nie było tyłka Asmodeusza. Ani Lucyfera. Ani Gabriela.

Ale był crying Lucifer! YEAH! Very Happy

Mnemosyne

A kto wie, czy tu jakaś cichociemna utajniona Maja nie przelatuje od czasu do czasu. Pewności nigdy nie ma. Czujmy się obserwowani xD Kula szpiegula.

Lukseja

W takim razie jeśli ja i Maja jeszcze się kiedyś spotkamy, ma ona pełne prawo spuścić mi łomot za złośliwości, chamstwo, brak zaufania do pisarza i niskość krytyki. Zwyczajnie no.

jiraz

Pfffft, łomot? Droga moja, autor musi być przygotowany na krytykę wszelkiej maści, straszny ten zwyczaj, co się w Polszy utarł, że Tfórce trza za rączkę trzymać o po główce głaskać=__+ Spaprała, dostała za to, może poprawi^^

Jak to nie było nagiego Beliala?! Czuję się osobiście zawiedziona! A czy Drago+Spółka byli?

Lukseja

Jiraz...
Nie. Nie było twoich ulubieńców Sad

I szczerze uważam, że były tutaj na forum momenty, kiedy moja krytyka i złośliwość wobec Kossakowskiej przekraczała pewien dopuszczalny niski poziom. Przekraczała i tyle, bo moja krytyka nie była zawsze konstruktywna.

Issay

[link widoczny dla zalogowanych]

Marcina

Zagadzam się, Iss z jednym na pewno: skrót "Daim" mnie zabił. Aż się zdziwiłam, że do Pana uzdrowień nikt nie powiedział "Raf". Bo dlaczego właściwie nie?

Issay

Wierz mi - obiecywałam sobie, że jeśli padnie spieszczenie "Rafciu" to odmówię recenzowania z powodu niemożności dokończenia lektury XD

37percent

Oj tak... Z "Misiów-Gabrysiów" w Siewcy przeszliśmy do "ksywek ziomalskich" ^^". Miejmy nadzieję, że jednak nie na dobre.

Iss, zgadzam się z recenzją, zwłaszcza jeśli chodzi o stronę graficzną. Sama odetchnęłam z ulgą, że z okładki nie będzie nic odpadać (aureola na pierwszym tomie jest już prawie kompletnie starta :/) - a ilustracje w środku były cud, miód i orzeszki~

jiraz

Mnie ta recenzja niewiele powiedział, sorry^^"

Te skróty to mogły być błędy w zapisie - autor czasami zapisuje skrótami rzeczy powtarzalne, czasami zapomina poprawić^^" Bo faktycznie brzmią niedorzecznie, już wolałam te cholerne zdrobnienia=__= Raz, no jak rany, od razu mi Ziemkiewicz przed oczami stajeXD